Siema
Mam do was koledzy pytanie. Czy normalnym objawem jest, że po uruchomieniu samochodu przez około 3-4 sekundy silnik pracuje na samym akumulatorze? Wykazuje tak pomiar (napięcie rośnie powoli od 12,4 do 14,4) i wykazuje tak zachowanie kontrolek (mowa tutaj o ich jasności świecenia) jak i praca silnika. Po odpaleniu, przez chwile pracuje na aku, a za 3-4 sekundy alternator już się wzbudza i czuć inną pracę silnika i rozjaśniają się kontrolki. Nie wiem, czy on ma jakiś soft start? Eksploatując auto w ten sposób, wykończę nowy akumulator który kupiłem niecały miesiąc temu. Już widzę, że nie odpala tak fajnie jak odpalał...
Pomysły?