Ja też śmigam z 2,8 l w skrzyni i oleju nigdzie wyrzuciło jak do tej pory ;-)
Ja też śmigam z 2,8 l w skrzyni i oleju nigdzie wyrzuciło jak do tej pory ;-)
Więc też doleję dla wydłużenia życia samej skrzyni i łożysk, choć po wymianie jest różnica na plus, skrzynia nie chrobocze juz tak na zimnym a i biegi jakby lepiej napewno 2przestala chaczyć.
Hej. Po wymianie łożysk (były już w masakrycznym stanie) autko chodziło bardzo dobrze, jedynie na 3 biegu od początku było słychac taki malusieńki szelest (ale to trzeba było się wsłuchać). Kiedy zrobiło się zimniej, ten szelest stał się głośniejszy i słychać go od 3 biegu w górę. 1 i 2 cisza jak makiem zasiał... Wczesniej na 1,2, 5, 6 była rzeźnia. Wszystkie łozyska zostały wymienione i problem zniknął, jednak ten szum się pojawił i wydaję mi się, że się zwiększa z biegiem czasu. Oleju ostatnio dolewałem i nic to nie dało. Jak tylko zapne 3 bieg to szum się zaczyna i już zostaje - dopiero jak znowu wrzuce na 2 to znika. Na luzie też jest... aż auto zwolni do 10km/h - wtedy znika. Poniżej wrzucam filmiki jak to brzmi. Podczas jazdy wystarczy radio dać na 2 i w sumie nie slychac tego, ale jednak mnie to niepokoi i zaczyna być coraz głośniejsze. Może jestem przerważliwony, ale wole zapytać bo może ktoś miał podobny przypadek. Od wymiany łożysk zrobiłem max 4tys. km.
Film z jazdy:
https://www.youtube.com/watch?v=s5O1...ature=youtu.be
Film na podnośniku:
https://www.youtube.com/watch?v=1cF1...ature=youtu.be
Pomoże ktoś?
Dodam, że po rozgrzaniu szum jest mniejszy. Dziwne to jest bo teoretycznie po rozgrzaniu powinien być większy jeśli to łożyska...
skrzynia....znowu
tylko, że od samego początku na 3 biegu było słychać delkiatny szum... bardzo delikatny ale był i tylko na 3. Jak będzie ciepło to chyba skrzynia do zrzucenia... no i ciekawe jest to za na 5 i 6 słychać a na 1 i 2 nie?
Też jest na luzie. Najbardziej słychać na 3. Na 5 i 6 też slychać, ale mniej bo większa proędkość to i większy hałas w aucie ogólny a nie od skrzyni. Jak mam np. na 3 i lewarek w strone konsoli pchne to mało słychać ten szum (na 5 i 6 tak samo), ogólnie jak nim ruszam to szum się zmienia. Miałeś tak samo? Powiedz mi co Ci aso robiło?
miałem robiona raz skrzynie gdzie indziej, wiecej problemów z tym potem miałem że żałowałem ze w ogóle tam robiłem skrzynie (w moim profilu ogarniesz moje wypociny na temat mojego przypadku). potem robiłem drugi raz ale juz w aso wymiana wszystkich łożysk razem z mechanizmem różnicowym i tutaj akurat pomogło, robili na ori lozyskach. niby wczesniej też ale g...to dało.
W sprzedaży są 2 rodzaje łożysk. Albo te, które masz fabrycznie zamontowane w skrzyni, albo nieco zmienione (szersze) do nabycia w ASO. Przy czym z tego co pamiętam - zmieniono tylko 2 z 6 łożysk. Najbezpieczniejsza opcja to wymiana łożysk na identyczne. Ale mieliśmy raz taki przypadek, gdzie po takiej wymianie nowe łożyska wytrzymały c.a. 5 tys. km i zaczęły szumieć. Dodatkowo łożyska dystansowane są odpowiedniej grubości podkładkami - jeśli ktoś przy demontażu łożyska usunął podkładkę - skrzynia będzie szumiała. Podkładki mają różne grubości i największy gwóźdź programu jest w tym, że nawet w ASO nie ma jakiejś określonej procedury, jak te podkładki dobierać. Dlatego zostawia się te, które w skrzyni są lub montuje się nowe o identycznej grubości. I na dodatek dochodzą takie smaczki, że w jednym aucie skrzynia (po wymianie wszystkich łożysk) w pewnym momencie zaczyna wydawać dziwne odgłosy (które trwają np. 20-30 sekund, potem znikają), a ta sama skrzynia w innym samochodzie - jest cicha jak pszczółka. Tak więc obawiam się, że przed tobą trudna droga dojścia do tego, co u Ciebie jest nie tak.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów