Według mnie to wahacze górne tak pukają, tylko pytanie dlaczego? Jakoś za słabo bądź za mocno je dokręciłem? Jakieś wadliwe czy co? Wahacze są marki VEMA.
Według mnie to wahacze górne tak pukają, tylko pytanie dlaczego? Jakoś za słabo bądź za mocno je dokręciłem? Jakieś wadliwe czy co? Wahacze są marki VEMA.
Ostatnio edytowane przez Alex1888 ; 23-05-2014 o 16:46
Ja tez zalozylem veme z prawej strony , troche pojezdzilem i zaczelo cos pukac. Jakby sprezyna sie przestawiala w amorze. Stukanie wystepuje albo jak np ruszam z parkingu i krece w miejscu kolami ruszajac na polsprzegle. Moge tez sprowokowac stukanie jak jade wolno i dynamicznie skrecam lewo prawo.. Tam jest guma jakas zamiast lozyska pod amortyzatorem. szukalem po numerze czesci z epera ale ciezko znalezc. Chyba servis zostaje.
To nie guma tylko poduszka amortyzatora, może źle skręciliście te wahacze i teraz wali. Wahacz powinno się dokręcać na opuszczonym samochodzie, inaczej wahacz w kibel.
U mnie podobna historia. Po wymianie wachacza prawego górnego i zrobieniu zbierzności. Wahacz wymioniony juz prwie 2 miesiące temu a zaczęło stukać może tydzień temu. Dźwięk jakby łącznik stabilizatora obcierał o wahacz ( TO TYLKO PORÓWNANIE !!)
Wahacz oczywiście dokręcany przy położeniu neutralnym. Dziwna sprawa. Podejrzewam jeszcze gumy na drążku stabilizatora,tylko nie wiem czy słusznie...
Może ten typ tak ma?
Dodam jeszcze że wahacz markowy nie był, dałem coś koło 100zł, z powodu że autko robi małe przebiegi, bo jeszcze dwa inne mam.
Problem rozwiązany. Mam nadzieję, że już nie powróci. Poprawiłem jedną sprężynę, bo nie do końca dobrze siedziała w kielichu. Oprócz tego mocniej skręciłem te długie śruby na wahaczach. Na razie jest git. Dzięki wszystkim za pomoc.
Ja bylem dzisiaj na stacji diagnostycznej i zadnych luzow nie ma. Powiedz co konkretnie poprawiles przy tej sprezynie?? odkreciles sroby na kielichu i co dalej??