Wyjazd do Włoch

[ris]

dzięki za info, jestem pewien że dziewczyny nie odpuszczą

No raczej nie jest możliwe żeby kobiety przepuściły taka okazję hehehe Czasem można wyrwać coś w dobrej cenie !
Aaaa i jest tam również sklep Ferrari !!!

Dodano po 5 minutes:

Radzę omijać autostrady we Włoszech - baaardzo drogie, a lokalnymi trasami jeździ się przyjemnie i na pewno lepsze widoki

A ja radzę nie omijać autostrad we Włoszech, 18 euro do Wenecji to nie majątek.

W tamtym roku też myślałem że sobie pojadę lokalną drogą do Verony..... i dostałem się w taki korek, że wymiękłem, zwróciłem, nadłożyłem 30k do autostrady, którą przejchałem w 15 minut i kosztowała 2 euro

[damiankck]

jeszcze pytanko, jaka to ma być ta przejściówka na austrie do lpg? taka jak do niemiec? czy jaka bo nie moge znaleźć info.
rozumiem, że w czechach i włochszech takie końcowki jak w PL

[Marcin_M]

Taka jak do Niemiec, taka na która nakręca sie pistolet.

[damiankck]

http://gazeo.pl/lpg/od-a-do-z/podroz...ykul,5531.html tutaj jest informacja ze w austrii jest koncówka włoska, czyli taka jak w PL, ale na wszelki wypadek chyba jednak zakupie

[mattom]

szczerze ? zatankuj sobie na granicy czeskiej i całą austrie przelatujesz na jednej butli.

[Marcin_M]

http://gazeo.pl/lpg/od-a-do-z/podroz...ykul,5531.html tutaj jest informacja ze w austrii jest koncówka włoska, czyli taka jak w PL, ale na wszelki wypadek chyba jednak zakupie

Tak naprawdę używają obu rodzajów ale nie zawsze na danej stacji sa oba. Lepiej sobie kup.

[damiankck]

zatankuje w cechach to przelece austrie, ok.. ale nie wiem jak z powrotem, gdzie pojedziemy.. musze być przygotowany. nie lubie niespodzianek
dzieki wielkie

[LukaSS]

Ja jadąc motocyklem w tamtym kierunku wyszukuję w necie najpiękniejsze (malownicze) trasy Europy. Opisy ich są głównie na stronach motocyklowych. Trasy te często nadają się dla samochodów. Sprawdz z ciekawości google: "the best bike road europe".

Proponuję w jedną stronę jazdę po autostradach - by było jak najszybciej, a w drugą lokalnymi drogami. W drugim przypadku można poznać i zasmakować lokalnego folkloru.

Jadąc na południe nie szalej z prędkościami, patrz jak jeżdzą lokalesi. Jest sporo fotoradarów i fotokomórek. Ludzie są na ogół pomocni, bardziej niż w PL. Miej dobre mapy w nawigacji (sprawdza się Garmin City Nawigator, najnowszy do ściagnięcia np. na peb.pl). W Italii w upały pij dużo wody. Co pewien czas zatrzymuj się na odpoczynek - swój i auta (zobaczysz ile osób robi sjeste na parkingach). Uważaj na rozjazdach na autostradach i bądz uprzejmy na drodze. Wjeżdzając do miejscowości na wysokości znaku miej tę prędkość na liczniku. Mniejsze sklepy i stacje wieczorami są często zamknięte, także tankuj za wczasu poruszając się po drogach lokalnych. Dokup te końcówki do gazu - może nigdy się nie przydadzą ale będą na wszelki wypadek. Nie zapominaj o ew. winietach (np. w Słowenii mają specjalne bramki do sprawdzania, dalej stoi policja i kara za brak lub nieważną, w Austrii był objazd przez parking i policja ściągała na bok zagraniczne auta bez nalepki - sporo ich się nazbierało). Wycisz telefon, nie bierz laptopa, wyłącz się bo jedziesz na urlop

Jak Ris wspomniał - nie pchaj się autem do Wenecji. Problem z zaparkowaniem. Motocyklem też jest problem zaparkować. Lepiej mieszkać pod miastem i dojechać na miejsce autobusem - kolejne ciekawe doświadczenie.

Tak w ogóle - poradzisz sobie Ciekawa przygoda jeśli nie masz okazji do takich wyjazdów za często.

Przywieź sobie jakieś jadalne pamiatki - wino, sery, słodycze.

Przed takim wyjazdem wykupuję w PZU ubezpieczenia: jedno na wypadek awarii auta, drugie zdrowotne. Popatrz gdzie będzie taniej i co oferują.

Ja jadąc za granice nie szczypie się z kasą. Cały rok się pracuje, więc odejmować sobie za specjalnie od ust na takim wyjeździe byłoby grzechem.

Rób zdjęcia i zdaj relację

[damiankck]

łoł... dzieki kolego za cenne rady!
winetki juz zakupione

[bocian]

Przeplaciles w pzmocie ? :-)

W nfz mozesz sobie wyrobic jeszcze karte ekuz