Nie wiem z czego macie klepane te Giulietty, ale ja mam naturalną grubą skórę (czerwoną), która bije na głowę skórę którą miałem np. w Nissanie 350Z, bo po przebiegu 118tys km nie ma śladów zużycia
Mieszek faktycznie jest z ekoskóry, ale wygląda ok (w mojej QV jest czarny z czerwoną nicią)
Przeglądając kilka modeli Julki zauważyłem,że właśnie ta czerwona skóra bije na łeb inne wykończenia ale j..bie po oczach.Przynajmniej moich.Gdybym taką kupił oddaję do malowania natychmiast.Tyle,że na razie jestem od środy w Polsce ,od środy oglądam auta i na tym sie kończy.A już byłem zadowolony,że wymienię nudną Octavię na Alfę.Nie takie proste.
A oglądałeś ją na żywo ? bo moim zdaniem na zdjęciach ta skóra jest bardziej oczojeb.a niż w rzeczywistości.
Oglądałem na żywo.Mnie nie podchodzi,tak jak zresztą beżowa.Napisał mks
A tu znalazłem taki egzemplarz.Rzut beretem ode mnie,więc się pofatyguję ale może ktoś już zna temat?
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-giul...tml#312f08e6e1
Ciekawi mnie tylko jedno , sprzedawca (domyślam się że handlarz) się zarzeka na wszelkie świętości że auto bezwypadkowe, oryginalny przebieg itd a nie wie nawet z jakim silnikiem jest ta Julka , w temacie jest TDI-w opisie CDTI, ehhh ręce opadają ....
Często widzę w takich ogłoszeniach pomyłki.Nie wiem nawet skąd się wzięło TDi ale dla niektórych każdy turbodiesel to TDi.Może to jest literówka?Natomiast nie widzę tam spryskiwaczy (chyba,że już tak ślepy jestem),więc jak ich nie ma to i pewnie soczewki z xenonami pomylił.Ale takie pomyłki to i w warsztatach się zdarzają.
się czepiacie, przecież wyranie drukowanymi napisał "FULLLLLLLLL OPCJA"
Co to za full opcja bez szklanego dachuSpryskiwaczy też nie widzę chyba że xenon pod H7 dołożony był
TDi, CDTi, CDI, JTDM... przecież jeden wał. Chyba poważni ludzie wiedzą co sprzedają? Ksenony, automat z łopatkami, czy jestem ślepy że tego nie widzę?
Ja szukając auta od razu dyskwalifikowałem ogłoszenia z takimi opisami ignorantów. Full opcja, taka okazja się nie powtórzy, no litości. Szkoda by mi było darmowego impulsu żeby zadzwonić.
A ja będąc w Ostrowcu (wszak to 20 km ode mnie) pofatygowałem się mimo wszystko.Życie czasem bywa przewrotne.Auto stoi na placu jakiś już czas,tymczasem oprócz tego,że automat ( w moim przekonaniu to niesie za sobą problemy a co za tym idzie- drogie naprawy ) i w opisie właściciel wykazał się pewną fantazją, to auto jest jak najbardziej "czyste".Pierwszy lakier,środek ładnie utrzymany,te xenony to soczewki i mimo,że właściciel upierał się,że jest tak jak pisał to serwisant w Fiata szybko wyprowadził go z błędu.Przebieg bez zastrzeżeń,jakieś tam moduły były sprawdzane ale ja o tym wiem niewiele.W każdym razie wszystko ok.Były jakieś akcje serwisowe związane z wymianą żarówek i jakiegoś czujnika światła stop.Ponieważ czas mija nieubłagalnie,zdesperowany postanowiłem sprawdzić ten automat.Nie dość,że nie ma się do czego przyczepić to za te pomyłki w opisie sprzedający jest gotów na małe ustępstwa.
Tylko,że ja w życiu nie byłem posiadaczem auta z automatem,co prawda mój znajomy chwali sobie automaty Subaru ale to chyba inna bajka.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem