Witam Panowie
Chciałbym otrzymać od Was kilka rad jak samemu zamalowac drobne lub głębsze rysy na lakierze. Znalazłem w aucie oryginalna fiolke z lakierem ;D więc teraz to już kwestia doedukowania się.
Witam Panowie
Chciałbym otrzymać od Was kilka rad jak samemu zamalowac drobne lub głębsze rysy na lakierze. Znalazłem w aucie oryginalna fiolke z lakierem ;D więc teraz to już kwestia doedukowania się.
Wrzuciłbyś zdjęcia, bo może wystarczyłoby to przepolerować
Moje 147 powodów do szczęścia
Troszkę późno ale nie miałem czasu
Tą przednią ryskę jeszcze pewnie da rade uratować ale z resztą już nie ma szans. Mam jeszcze przedni zderzak do roboty, a generalnie środkowo-dolny odcinek którym ktoś głaskał krawężniki przy parkowaniu. Dość spore odpryski widnieją w tamtym miejscu. Więc chyba i tak reszta do roboty przy okazji.
Błotnik przód zapolerujesz, tj. papier 2500 na mokro, potem fareclą na maszynę i będzie dużo lepiej, ale całkiem nie zniknie.
Natomiast co błotnika tylnego (rysy do podkładu), to albo zostawiasz jak jest, albo zaprawkę bazą w miejscu rys i cały błotnik clarem, podobnie jak przy zderzakach, tylko tam bazą w miejscu otarć i całość clarem.
Kolego uzupełnij te rysy pędzelkiem ale tak żeby nie było dołka po wyschnięciu. Następnie wyrównaj nadmiar papierkiem wodnym delikatnie 800, potem 2000. Ostatni krok to polerka maszynowo matowych miejsc. Tylko teraz kwestia jaki to masz lakier. Zapewne jest bez utwardzacza. Nie wiem jak taki lakier zniesie tarcie papierem i polerkę ale możesz sobie zrobić test na jakiejś blasze. Pomaluj cieniutko kawałek i sprawdzaj czy lakier po kilku dniach robi się twardy na tyle żeby nie można było zrobić głębokiej rysy paznokciem.
Jak nigdy tego nie robiles to sobie odpusc, kup jakis wosk koloryzujacy. Ja tak robie i jestem zadowolony z efektu gdyz duze odpryski nawet sie chowaja na okres 3-4tygodni. Nie bede zdzieral nic papierem wodnym bo znajac zycie zostana rysy. Ostroznosci.
Pozdrawiam.
P.s mam ten sam kolor nadwozia co ty wiec na pw napisz to napisze co uzywam jak chcesz.