Witam w tą sobotę wziełem się za wymiane górnego wahacza i oto powstał dość poważny problem a nawet dwa nie mogłem wybić sworznia wahacza ze zwrotnicy nagrzewałem już palnikiem próbowałem wybić go młotkiem potem lewakiem który zaparłem o tarcze Hamulcową i nic nie drgną nawet o milimetr probowałem to to rozwierać i też nic już jestem w desperacji i chcę nacinać zwrotnice razem ze sworzniem którego nie mogę wyjąć może to coś da poźniej zaspawać miejsce naciecia co o tym myślicie bo już kompletnie brakuje mi pomysłów auto jest unieruchomione i jeszcze jeden problem powstał najprawdopodobniej uszkodziłem półoś cieknie z niej i jak odpaliłem silnik na luzie to się zaczeła obracać nie wiem czy tak powinno być proszę o radę bo nawet nie mam jak do pracy teraz dojechać.
Dodam kilka zdjęć zeby pokazać jak to wygląda na czerwono zaznaczyłem miejsce nacięcia które planuje wykonać w zwrotnicy.
Bardzo proszę o pomoc