[156] Swap czy Turbo?

[tomasz7730]

Mam pytanie...kupiłem niedawno bo w Grudniu 156 2.0 TS...mam trochę do zrobienia przy niej ale nie powiem bo nabrałem ochoty na zmiany i jeszcze wieksza moc...jeździ mi się dobrze tym autem i chciałbym zostać przy tym modelu...jednak chciałbym więcej mocy
Stąd moje pytanie co wyjdzie dla mnie korzystniej swam silnika czy zakucie w Turbo? A może inny sposób na podniesienie mocy ktos mi podrzuci??? Myślałem o silniku 3.0...czy ktoś wie jakie byłyby koszty swapu? Co ze skrzynią, sprzęgłem i tak dalej? Prosze o pomoc osoby, które miały do czynienia i orientują sie w tej tematyce Wiem, że musze jeszcze poprawić wygląd ale to wolałbym zrobić poźniej a najpierw zając sie mocą, osiągami i technicznymi sprawami...

[Kosiar]

żadko kto podejmuje się przekładki z TS na V6 dlatego że są totalnie inne mocowania
jeżeli jest sytuacja taka że miałeś 2,5 V6 i chcesz 3.0 V6 to problemu nie ma w przypadku przekładki z TS na V6 jest inna elektryka , skrzynia , sprzegło itd itd.
zakucie w Turbo to koszt około 10 tyś zł do 2.0 TS sam pytałem , robi to firma VTG i Grabowski , użytkownik Robak robił u grabowskiego , jechałem jego alfą i chodzi to naprawdę fajnie i przyzwoicie , w przypadku zakuwania w turbo twój silnik musi być przed zakuciem w stanie idealnym a wręcz perfekcyjnym nic nie ma prawa stukać pukać. wymiana oleju w przypadku uturbionego TS to około co 7-8 tyś km

pamiętaj że podnoszenie mocy równa się z wymianą tarcz i klocków hamulcowych bo tą moc trzeba jakoś wyhamować oraz obniżenie i utwardzenie zawieszenia żeby to wszystko jakoś się trzymało

[tomasz7730]

na silnik nie narzekałem chociaż jeżdzę nią dopiero 4 miesiąc...zrobiłem już sporo kilometrów bo siędzę w Holandii więc na jeden raz mam 1200 kilometrów do zrobienia...w silniku nic nie puka i nie stuka, dzwięk silnika jest myślę taki jak powinien i równo pracuje, wiadomo, że wszystko trzeba będzie dopiąć na ostatni guzik i wymieniać filtry i wszelkie rzeczy które mogą ujmować mocy i być już zużyte...jestem na to przygotowany ale dopiero niedawno ja mam i powoli robię wszystko) jednak co do silnika nie mam zastrzeżeń...jedynie miałem problemy z hydrauliką (znikało sprzęgło) ale wykosztowałem się i wymieniłem praktycznie wszystko bo wysprzęglik, pompkę, docisk, łożysko, tarcze i problem póki co zniknął

---------- Post dodany o godzinie 14:17 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:15 ----------

żadko kto podejmuje się przekładki z TS na V6 dlatego że są totalnie inne mocowania
jeżeli jest sytuacja taka że miałeś 2,5 V6 i chcesz 3.0 V6 to problemu nie ma w przypadku przekładki z TS na V6 jest inna elektryka , skrzynia , sprzegło itd itd.

czyli w zasadzie swap w moim przypadku to gra nie warta świeczki i zostaje turbo?

---------- Post dodany o godzinie 14:19 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:17 ----------

pamiętaj że podnoszenie mocy równa się z wymianą tarcz i klocków hamulcowych bo tą moc trzeba jakoś wyhamować oraz obniżenie i utwardzenie zawieszenia żeby to wszystko jakoś się trzymało

Co to hamulców to co byś proponował w takim razie? Jakiej firmy i model?
Zawieszenie mam obniżone i utwardzone -35mm Eibach a amory mam Sachs 556 307 oraz 556 311(lepsze by były 309 i 313 ale takie miałem jak kupiłem a mają po 85% więc nie zmianiałem na razie)... ale jeśli zajdzie potrzeba to zabiorę się za to także...myślisz że ta zawiecha wytrzyma???

[Kosiar]

czyli w zasadzie swap w moim przypadku to gra nie warta świeczki i zostaje turbo?

dokładnie tak

myślisz że ta zawiecha wytrzyma???

powinna wytrzymać jeżeli jej nie będziesz specjalnie katować


czy jak dodajesz mocno gaz na biegu jałowym to spaliny maja kolor lekko fioletowy?

[tomasz7730]

czy jak dodajesz mocno gaz na biegu jałowym to spaliny maja kolor lekko fioletowy?

raczej nie mają koloru nie zauważyłem zmian w spalinach żadnych...a o czym by kolor fioletowy świadczył? Olej spalany??? nie zauważyłem też ubytków w oleju...nieznaczne jak to Alfa ale trzymam ją na max olej bo mi tak polecał kumpel który autami handluje i kilkanaście spredał...

[Kosiar]

u mnie były kolor lekko fioletowy i swiadczylo to o tym że na wysokich obrotach wciąga olej , pierścionki były do wymiany.
co do kumpla to ci dobrze powiedział TS powinny być zalewane na max

[tomasz7730]

dokładnie tak


powinna wytrzymać jeżeli jej nie będziesz specjalnie katować

nie jestem typowym katem dla samochodów lubię dobre przyśpieszenie i jak auto sie zbiera jak powinno ale nie palę gumy w miejscu i tym podobne...naprawdę szkoda mi auta na takie popisy...wolę pociągnąć na obrotach jak przyśpieszam więcej mi to daje radości niż kupa dymu ale co kto lubi wiec chyba zawiecha wytrzyma...hehe

---------- Post dodany o godzinie 14:52 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:48 ----------

u mnie były kolor lekko fioletowy i swiadczylo to o tym że na wysokich obrotach wciąga olej , pierścionki były do wymiany.
co do kumpla to ci dobrze powiedział TS powinny być zalewane na max

ja naprawdę nie dolewam, no dosłownie dokapnę trochę jak mi się wydaje, że nie jest dokłądnie max ale to myśle zwsze jakiś minimalny ubytek musi być...na 5000 co zrobiłem może dodałem dwie setki oleju...
...a wiesz co on handluje autami i mówi, ze nic mu tak nie idzie jak 156 a już najlepiej 2.0 i 2.5 idą...a jak kiedyś miał GTV to kilesi z Warszawy co po nią przyjechali tak przewiózł, ze im się nogi trzesły jak wysiedli hehe...

[CEHU]

u mnie były kolor lekko fioletowy i swiadczylo to o tym że na wysokich obrotach wciąga olej , pierścionki były do wymiany.
co do kumpla to ci dobrze powiedział TS powinny być zalewane na max

Na wysokich obrotach przy odpuszczeniu gazu jak pojawia ci się biały, lekko fioletowy dym to nie pierścienie lecz prowadnice zaworowe.

Jak masz padnięte pierścienie to zazwyczaj od samego dołu momentu obrotowego występuje dymek.

[Kosiar]

w każdym bądź razie u mnie wymiana pierścionków pomogła

[epion]

milion razy bardziej bedzie oplacalo sie sprzedac ta alfe i kupic 2.5 V6.