U mnie w obu alfinach mam w przedziale 51 - 55 %.Diagnosta mówi że nie najlepsze.Może ktoś sprawdzał amory po założeniu nowych i poda jakieś procentowe wyniki?
U mnie w obu alfinach mam w przedziale 51 - 55 %.Diagnosta mówi że nie najlepsze.Może ktoś sprawdzał amory po założeniu nowych i poda jakieś procentowe wyniki?
Nowe mają ok. 70 %
Te wyniki na stacjach diagnostycznych to raczej traktowałbym z przymrużeniem oka.
Dokładnie Przy okazji przeglądu 2 lata temu wyszedł mi jakiś tam wynik (chyba z 60%) na jednej ze stacji. Po roku znów trzeba było przegląd zrobić, więc pojechałem na inną. Okazało się, że po roku użytkowania moje amory cudem zwiększyły sprawność
W poprzednim aucie nowe amorki pokazywały z przodu 40% a z tyłu 30%. Opona na niskim profilu i twarda sprężyna. Te testy gówno pokazują. W alfie sprawdzalem na 3 stacjach i wyniki różniły się nawet o 20%. Znany jest problem z oponami run flat, gdzie wyniki wychodzą o kilkadziesiąt procent gorsze niż na zwykłej oponie.
Wyniki pomiarowe na stacjach są nic nie warte. Mi po założeniu nowych amorów Kayaby pokazalo 15%. Nie jechałem na inna stacje sprawdzać bo wiem ze wszystko gra. Dla kumpla z kolei na nowych pokazalo 21%...
Ehhh ja nie ma siły do Panów diagnostów. Nie idzie im przetłumaczyć, że w maszynę można, a nawet powinno wpisać się dane koła.
Taki przykład z życia:
Pojechałem na stację na przegląd na kołach 225/45/r17 i sprawdzamy sobie wszystko. Jakież jest zniesmaczenie diagnosty i moje przerażenie, kiedy okazuje się, że przód ma sprawność 15%. A tam mam półroczne amorki i sprężyny. No więc pytam i próbuję tłumaczyć diagnoście że są duże koła i ciśnienie 2,7atm i może trzebaby to wpisać do maszyny. "A co mi Pan tu będzie uczył" padłą odpowiedź. Patrz pan wjadę swoim i będzie pokazywał dobrze. No i Pan łąskawie wjechał VW Caddy 195/60/r15 i ciśnieniem 2,2atm i pokazało 65%. Nie odpuściłem jednak tematu. Powrót do domu i załadowanie kół zimowych do auta. Obok stacji są gumiarze więc zrobimy testy. Jakie było zdziwienie moje i diagnosty, kiedy po założeniu kół 205/55/r16 i 2,3atm padły wyniki ponad 60% sprawności. Ale Pan nie odpuści. Powrót do kół 17" i ponownie 15%. "Panie te amorki są uwalony i trzeba wymieniać, moge Panu termin umówić". Wziąłem manometr i upuściłem w 17" ciśnienie do 2,4atm i co i ponownie pomiar w okolicy 60%. Zagroziłem kolesiowi, że jak nie podbije przeglądu to go zgłoszę na policję i starosty za próbę oszustwa. Podbij i się więcej nie odzywał a ja tam już nie pojadę. Ot taka ciekawostka z życia, że w tym kraju musisz się znać na wszystkim lepiej od "fachowca"
Ze względu na klauzulę sumienia mogę odmówić pomocy....
były Fiat 126p; Honda Accord Mk4 FL 2.0 B+G; Opel Vectra 1.8 CD B+G ; Fiat Punto II 1.2 8V B+G
jest Alfa 166 2.4 jtd '04...jak przystało na fana motoryzacji
Opel Astra J B14NEL - pożeracz korków
http://chomikuj.pl/danus77
Nowe Magneti Marelli z tyłu i wychodziło na poziomie 70%. Przed pomiarem sprawdź ciśnienie w oponach.
a tak na prawdę to amortyzator " czuć " jak jest uwalony i tak na dobrą sprawę potrzeba do tego podchodzić - od jakiegoś roku jeżdżę z amorami z tyłu ok 40- 37% ( badanie na 18) w teorii amory do wymiany- a tyłek jakoś nie ucieka, nie szarpie na studzienkach kanalizacyjnych. Dochodzę do wniosku ,że ta cała banda pseudo mechaników czycha tylko i wyłącznie na nasza kasę .