Witam wszystkich,
Mam na imię Łukasz, mieszkam w Łodzi, od 3 dni jestem właścicielem 156 z 2004 r., 2.0 JTS. Pojechałem po zupełnie inne auto, w dodatku dla dziewczyny, wróciliśmy Alfą, szczęśliwi. Autko sprowadzone z Danii, wg mnie w zadziwiająco wręcz dobrym stanie, sprawdzone przez diagnostę przed zakupem - silnik perfekt, blachy i wnętrze jak na te 11 lat to "igła". Do zrobienia tuleje i jakieś tam spawanie tłumika, dla świętego spokoju dołożę wymianę oleju i prawdopodobnie świec oraz rozrządu. Na liczniku 168 tys., diagnosta stwierdził, że kręcone nie było, choć w którymś tam momencie komputer pokazał 212 tys., więc już nie wiem, ale wydaje mi się, że ten przedział km dla auta 11-letniego jest ok. Śladów zużycia i wyeksploatowania wszakże brak, mam więc nadzieję, że trochę się tym sprzętem pocieszymy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Alfaholików i do poczytania ;-)