Szkody częściowe - pierdoły - wyceniają całkiem przyzwoicie, miałem kilka przypadków - zderzak, lampy, szyba tył i zawsze wyszedłem do przodu bez specjalnego oszczędzania. Ale jak widze wartość w polisie AC 11tys to wolę nie myśleć o szkodzie całkowitej.
Napisał omen
I powiedz proszę Twoje v6 jest delikatnie mówiąc dojechane?Ja doświadczyłem pozytywu z tej "szacunkowej wyceny" Alfy Romeo GT...
W zeszłym tygodniu przy zgłaszaniu umowy kupna mojej GT do US, Uprzejma Pani z okienka wyciągnęła dane z Eurotax'u i wtedy bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła... Otóż ta własnie pani zakomunikowała, ze wartość rynkowa 3.2 V6 z 2005 to 13.800plnnie mogłem jej odmówić, ot taka była uprzejma
Ostatnio edytowane przez Jaco300 ; 01-08-2017 o 20:54 Powód: Błąd w pisowni
Co ciekawe, aż tak wielkiej różnicy w cenach 1.9 i 3.2 nie ma...
Największa w 2010 roku.
W czerwcu żona ubezpieczała swoje GT 1.9, z 2008 roku.
W pakiecie AC wyceniono ją na 19 tys. zł.
Ludzie, te średnie ceny w tych gazetach to bzdury, powyżej 35000zł za Busso w dobrym stanie to jest realna cena, zobaczcie ile te samochody kosztują za granicą, więc jeśli się trafi jakaś "okazja" albo "szwajcar w świetnym stanie" (np. z Radomia), to jest tam prawdopodobnie silnik i skrzynia biegów do generalnego remontu, koszty tego rodzaju napraw przewyższają wartość takiej odpicowanej "okazji". A co do ubezpieczalni to świetna wiadomość.
Nie zrozumieja.. 1.9 kupisz za 12 to v6 za 20 maks..
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak, GT 3.2 z 2009 roku... Widać że dane z dupy i nie ma co nad nimi debatować :-) a z kolei jak AR wypuściło serię na 100 urodziny w 2010 roku na rynek australijski to w tabelce kreska
Wysłane z mojego Nexus 6P przy użyciu Tapatalka
To życzę szczęścia w tego rodzaju transakcjach, choć z drugiej strony generalny remont silnika lub skrzyni, sprawia że jeździmy autem z prawie nowym silnikiem i skrzynią, dla prawdziwego alfisty jest to w miarę akceptowalne rozwiązanie, ale dla kogoś kto porównuje koszty jest to nie do zaakceptowania.
W zadnym wypadku nie uważam, że moje jest dojechane.
Trzeba mieć świadomość (czego niestety często brakuje wśród ludzi), ze szukając auta, nie powinno ustawiać się filtra: cena - od najniższej. No ale co zrobisz...
Ostatecznie auto kupione z naszego forum.
Zmierzam do tego, że Pani w okienku okazała się człowiekiem i nie próbowała ściągnąć więcej podatku tylko dlatego, że na umowie było znacznie więcej niż 13k. Nawet zażartowałem do niej, mówiąc: "no to mówi Pani, że przepłaciłem?" ale bidulka akurat tego żartu nie skumała
Wiem, wiem też ile stasiu18 chciał za swoją Gt a omen twierdzi że Gt za około 30k to musi mieć dojechane V6 - dlatego pytam
Pewnie dlatego, że chodzi o rynek GT w Polsce.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem