Witam!
Mam Alfę 147 z silnikiem 1.8. W teorii było 1.6 ale została zrobiona przekładka.
Ciągle męczy i dręczy mnie wypadanie zapłonu na cylindrze trzecim przy zimnym silniku. Kiedy już się zagrzeje wszystko cyka jak zegarek.
Co już zrobiłem:
-wymiana świec
-nowe cewki i kable
-zamieniałem wtryskiwacze miejscami ale błąd nie przechodził
-dolot szczelny
-jakichkolwiek przebić brak
-czujnik temperatury sprawny
Poniżej wklejam zdjęcia wykresów sond lambda. Druga fotografia silnik zimny. Auto zaczęło przerywać kiedy zaczęły się skoki od 50 sekundy na sodzie przed katalizatorem.
Pierwsza fotografia silnik ciepły, zagrzany bo krótkiej przejażdżce.
Pomoże ktoś mi zinterpretować te wskazania czy sondy pracują prawidłowo? Będę wdzięczny.
Pozdrawiam Konrad!