Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Temat: 156 amortyzatory. Uwaga!

  1. #1
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Oborniki Śląskie
    Auto
    Alfa 159 TBi
    Postów
    43

    Domyślnie 156 amortyzatory. Uwaga!

    Witam,
    Zdarzył mi się taki nieprzyjemny przypadek z amortyzatoremw, że talerzyk o który opiera się sprężyna postanowił oddzielić się od reszty amorka.
    Zdaje mi się że to moje niedopatrzenie, ale nigdy nie słyszałem żeby ktoś kontrolował stan amortyzatorow które na szarpakach przechodzą z wynikiem 75-80%...

    Czy jest na to jakaś reguła?

    Całość kosztować będzie na razie dwa amorki + dwie zimowki (bo talerzyk będąc zbyt nisko parszywie rozorał oponę ;/)

    Także polecam sprawdzić w 15 alfie stan amorkow pod kątem korozji. U mnie to na szczęście było przy ruszaniu.
    (Fotkę dorzucę z kompa)
    Pozdrowionka
    Henieq

  2. #2
    Użytkownik Znawca Avatar michal_lc4
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    159 PussyWagon Ti 2.4JTDm/200 KM '09
    Postów
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Napisał henieq Zobacz post
    Czy jest na to jakaś reguła?
    Tak jest reguła, regułą jest że w 156'tkach często pękają te talerze po kilkunastu latach, zwłaszcza jak amory były jeszcze od nowości.
    Kup sobie od razu sprężyny i wymień, bo to też reguła że sprężyny siedzą po kilku latach.

    ​MM Garage - Naprawy, wymiany. Sprzęgła, rozrządy, hamulce, zawias... dłubie bo lubie.
    https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=hl

    Z AR było: 156 Pussy Wagon 1.9 JTD 115KM / 146 1.7 16V Boxer

  3. #3
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Niestety ja także po fakcie już się dowiedziałem że to częsta przypadłość
    Na szczęście w moim przypadku całkiem nie opadł ale się trochę obniżył i tylko przytarł oponę, na dojazdówce można było do warsztatu dojechać .
    Ale sprawdzać trzeba i to nie tylko w -nastoletnich , u mnie w 10cio letniej to się stało. Oczywiście niekonserwowanej. W konserwowanej - talerzyki jak należy.

  4. #4
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar lufa
    Dołączył
    07 2014
    Mieszka w
    Czerwienne
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.9 JTD 2005, Crosswagon 1.9 JTD 16V 2005, GTV Spider 2.0 TS 1999, AR 166 3.0 V6 2002
    Postów
    274

    Domyślnie

    Przerabiałem ten problem w pierwszej AR. U mnie też zniszczyło oponę nie było tak strasznie ale. Tyle że ustawiłem miseczkę sprężyny z powrotem na miejsce przyspawałem i zrobiłem w miseczce dziurkę aby woda się nie zbierała z piaskiem do dziś autko śmiga a ta operacje robiłem ok 2,5 roku. Amorki chodzą jak trzeba. W poliftowej taka dziurka w miseczce jest oryginalnie.

  5. #5
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Ale i tak się zapycha brudem i woda/snieg/syf z solą sobie stoi tam i swoje robi. U mnie w polifotwej zżarło :-/

  6. #6
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Oborniki Śląskie
    Auto
    Alfa 159 TBi
    Postów
    43

    Domyślnie

    Dziurka! rozwiązanie większości problemów będę musiał sprawdzić w nowych jak to wygląda.



    pozdrowionka
    Załączone obrazy Załączone obrazy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG-20151107-WA0003.jpg
Wyświetleń:	298
Rozmiar:	87.9 KB
ID:	182903   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG-20151107-WA0005.jpg
Wyświetleń:	299
Rozmiar:	85.1 KB
ID:	182904  

  7. #7
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar lufa
    Dołączył
    07 2014
    Mieszka w
    Czerwienne
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.9 JTD 2005, Crosswagon 1.9 JTD 16V 2005, GTV Spider 2.0 TS 1999, AR 166 3.0 V6 2002
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    Ale i tak się zapycha brudem i woda/snieg/syf z solą sobie stoi tam i swoje robi
    Korzystając sukcesywnie z myjni nie wierze że to zgnije. Ja w okresie jesienno zimowym jestem na myjni średnio co 2 tygodnie i zawsze sam sobie wymywam właśnie newralgiczne miejsca i nie problemu z korozją ani na nadwoziu ani podwoziu nie mam a dojeżdżam dwie 156 SW i Q4.

  8. #8
    Użytkownik Rowerzysta Avatar latem666
    Dołączył
    08 2012
    Mieszka w
    Katowice
    Auto
    Były: Corsa B 1.2 16V, AR 156 1.6 TS SW R.I.P. Jest: 156 SW FL 1.9 JTD 8v
    Postów
    499

    Domyślnie

    U mnie amorek zrobił większe spustoszenie. Szczęście w nieszczęściu, że miałem akurat nowe opony

  9. #9
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Cytat Napisał lufa Zobacz post
    Korzystając sukcesywnie z myjni nie wierze że to zgnije. Ja w okresie jesienno zimowym jestem na myjni średnio co 2 tygodnie i zawsze sam sobie wymywam właśnie newralgiczne miejsca i nie problemu z korozją ani na nadwoziu ani podwoziu nie mam a dojeżdżam dwie 156 SW i Q4.
    A ile lat 1e 156tki swoje ujeżdżasz ? z PL pochodzą czy też z bezsolnego kraju?
    No ja podwozia czy talerzyków to nie myłem , przynajmniej nie specjalnie nigdy - żeby tam psikać myjką , ot po nadkolu od wewnątrz przy myciu i tyle. Tak czy siak , poliftingowość talerzyka nie uchroniła czy tam była dziurka to swoją drogą nie pamiętam ? tak czy siak, nowe amory jeśli tyle co pierwsze przeżyją , to przeżyją resztę Alfy
    No i sól - mam mechanika Włocha rodowitego pod nosem, z okolic Rzymu gdzieś pochodzi - jest zszokowany korozją w Alfach w PL. Twierdzi że u nich te słowa razem to nie występują (dotyczy 156 bo o nich rozmawialiśmy). Zima, sól, piach, potem ciepełko jak przygrzeje słonko czy od komory silnika czy wydechu, czy garaż - i reakcje pięknie zachodzą.

  10. #10
    Użytkownik Znawca Avatar michal_lc4
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    159 PussyWagon Ti 2.4JTDm/200 KM '09
    Postów
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    No i sól - mam mechanika Włocha rodowitego pod nosem, z okolic Rzymu gdzieś pochodzi - jest zszokowany korozją w Alfach w PL. Twierdzi że u nich te słowa razem to nie występują
    Potwierdzam, mam 156'tkę kupioną prosto z Włoch. Rdzy nie było nic, a nic. Talerzyki mi nie pękły, ale amory wylały po 3 latach od zakupu (były jeszcze oryginalne)

    ​MM Garage - Naprawy, wymiany. Sprzęgła, rozrządy, hamulce, zawias... dłubie bo lubie.
    https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=hl

    Z AR było: 156 Pussy Wagon 1.9 JTD 115KM / 146 1.7 16V Boxer

Podobne wątki

  1. UWAGA UWAGA!!! Mój własny film o mojej 145-ce
    Utworzone przez kiler w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-03-2007, 23:18

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory