Cześć.
Codziennie robię po ok. 60km i jazda dwu litrówką bez gazu lekko szarpie po kieszeni. Chciałbym Was spytać ile REALNIE mogę wziąć za moją Alfę (szczerze mówiąc to nie chce jej sprzedawać - gaz chyba rozwiąże ten problem).
Co jest nie tak? Łącze elastyczne do roboty, usunięcie wycieków silnika (miska), coś czasami puknie w zawieszeniu (nie mam pojęcia co), reflektory świecą jak to w 145/6 , schodzi klar z dachu, przerysowany prawy tylny błotnik (i różnice się odcieniem drzwi po stronie pasażera - to nie moja sprawka ), czasami ćwierknie pasek wielorowkowy. No i pewnie jakieś duperelki o których nie pamiętam.
Porobione też jest kilkanaście rzeczy.
Najświeższe fotki są w moim temacie -> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1758870
Ogołem rocznik 97, silnik zdrowiutke 2.0, wyposazenie: klima (nawet nie wiem czy sprawna), 4x el. szyby, el. lusterka, abs.
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam