ufff
narobiłem się jak mały kazio, tydzin stało na podnośniku ale zmieniłem skrzynkie, choć nie bez przygód, kupiłem taką niby po 40kkm F40 i na pierwszy rzut identyczna dopiero jak zrzuiłem starą drobne różnie wyszły, nie chciała franca zaczepić się na poduszce oraz linki okazały się za krótkie..
zrzuciłem raz jeszcze otworzyłem obie i zmieniłem zawartość,,,,,,
było warto, biegi wchdzą gładko, nie ma zgrzytów, nie musze czekać na przejście miedzy biegami itp...
ale przy okazji agubiłem gdzies spinkę łączącą przewód hydrauliczny wysprzęgka, założyłem coś innego ale wolałbym jednak oryginał, w aso chyba chcą mi ożenić całą "faję" za 60 polskich złotych , nie wydaje mnie się to konieczne, macie pojęcie gdzie dostaną taką spinkę ?