Czyszczenie plastiku chromowanego
Witam i przepraszam z góry jeśli był już temat.
Jak w temacie czy ktoś może polecić jakiś dobry ogólnodostępny specyfik do czyszczenia takich powierzchni. Chodzi mi o przedni grill mojej 147 bo po sezonie zimowym wygląda to źle, jakby jakiś kamień czy coś a'la zielony nalot. Zastanawiam się czy można to ładnie wyczyścić czy pozostanie kupno nowego kompletu na przód. Jeśli ktoś z Was się z tym 'bawił' to proszę o podpowiedź.
Taki nalot to prawdopodobnie efekt utleniania się miedzi. Plastiki są najpierw pokrywane cienką warstwą miedzi a potem dopiero chromowane. Dlatego trzeba je dokładnie myć nawet pod żebrami i wycierać. Teraz możesz ten nalot usunąć pastą do chromu lub zwykłą lekko ścierną pastą. Nie rób tego żadną aktywną pianą itp, bo właśnie one robią najwięcej szkody aluminium i innym metalom.
Ja mogę polecić do tego Mothers Mag & Aluminum Polish.
U naszych klientów często jest używany do polerowania K2 Aluchrom czyszczą tym wszystkie elementy z aluminium lub chromu i nie słyszałem narzekania że coś nie doczyszczone itd. ogólnie są zadowoleni no i cena przystępna
Produkty K2 to nie są kosmetyki do aut tylko do ciągników- a i tam bałbym się tego użyć.
Polecam ci Autosol m1 cleaning polish. Używam też do grila w 147 i jest bardzo fajny. Dodatkowo zabezpiecza w jakiś sposób czyszczone powierzchnie.
Do "plastikowych" chromow są specjalne pasty. Ma je w ofercie np autosol czy mothers. W porownaniu do np mag&alu polish maja delikatniejsza gradacje.
W przypadku statystycznego Kowalskiego który chce sobie wyczyścić auto pod blokiem to CENA gra główną rolę i tutaj jest korzystne połączenie ceny z jakością.Napisał czosnek1802
Produkty K2 to nie są kosmetyki do aut tylko do ciągników- a i tam bałbym się tego użyć.
Polecam ci Autosol m1 cleaning polish. Używam też do grila w 147 i jest bardzo fajny. Dodatkowo zabezpiecza w jakiś sposób czyszczone powierzchnie.
Sprawdzę sobie jak kupię czy polecany produkt jest tak doskonały jak piszesz bo trudno uwierzyć w jego rewelacyjne właściwości ale mogę się mylić.
Weź pod uwage fakt, że produkt typu K2 do polerowania to przecietna pasta w tubce do spolerowania starego lakieru. Jest dość agresywna. Złe użytkowanie może więcej szkód narobić niż to wszystko warte. A znowu baardzo zaniedbany lakier będzie trudniej spolerowac tą pastą, tzn, może i by dało radę, ale jest ona mniej wydajna. A po co się męczyć jak sa lepsze...
Oczywiście zgadzam się z tobą w temacie polerowania lakieru są lepsze pasty a nawet linie past do całościowego odnowienia lakieru np. korki z 3M, Bollem też da radę (zacząć B100 poprzez B200 i skończyć B 300) ale tutaj pisaliśmy o paście K2 Aluchrom do czyszczenia aluminium i chromu a od klientów którzy kupują i czyszczą tą pastą też plastikowe chromy nie słyszałem niezadowolenia. Oczywiście nie mówimy tu o agresywnym czyszczeniu polerką ale raczej ręcznym czyszczeniu.
do chromu wystarczy w zupełności. Użytkuję z Meguiarsa do chromu oraz mam K2. Różnicy poza zapachem nie widze... K2 bardziej gęsta. Żeby nie było akurat na aucie teściów, które jest orurowane.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
