Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Temat: Miękki lakier w naszych dziewiątkach, jak radzicie sobie z odpryskami na masce?

  1. #1
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2015
    Auto
    Nissan Almera 2.2 Di '00; Alfa Romeo 159 TBI '10
    Postów
    100

    Domyślnie Miękki lakier w naszych dziewiątkach, jak radzicie sobie z odpryskami na masce?

    Jak wyżej. W porównaniu do mojego drugiego auta lakier w 159 wydaje się wyjątkowo miękki. Odpryski widać gołym okiem, niektóre do gołej blachy. Ponieważ są malutkie to ciężko malować cały element z uwagi na nie. Z drugiej jednak strony nie wiem jak owa blacha (niby ocynk) będzie się zachowywać po jakimś czasie. Macie jakieś patenty na skuteczne zaprawki na małej powierzchni?

  2. #2
    Użytkownik Znawca Avatar quba
    Dołączył
    06 2015
    Auto
    Alfa - 159 2,4 BMW 335ix, Mazda MX-5
    Postów
    1,731

    Domyślnie

    Ja maskuję lakierem bazowym (zapałka mały pędzelek), potem lakierem bezbarwnym. Po wyschnięciu czasami matuję wszystko i poleruję całość.
    Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...

  3. #3
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    12 2010
    Auto
    159 1.9 JTDm 16V 150 KM 2008 r.
    Postów
    226

    Domyślnie

    Też mam małe odpryski na masce, na razie rok z nimi jeżdżę i nic się nie dzieje - obserwuję, na szczęście nie ma ich wiele.

    Miękki lakier niestety daje się we znaki - na tylnych nadkolach i krawędzi drzwi na około folii zabezpieczającej lakier mam chropowaty od kamyczków, w ostatni weekend za namową brata potraktowałem jedno nadkole pastą G3 Farecla, miękką gąbką (czarną) założoną na polerkę i różnica jest diametralna, w przyszły weekend potraktuję polerką całe auto (no może bez tyłu bo tam dużo elementów gdzie może nawchodzić pasta, a efekt na tyle i tak nie będzie powalający). Bawił się ktoś z was w polerkę? Jakieś przestrogi?

  4. #4
    ZBANOWANY Pirat drogowy
    Dołączył
    01 2014
    Auto
    159 1,9 JTS + 146 1,6 TS
    Postów
    226

    Domyślnie

    Ostatnio w TVNTurbo, w "101 napraw", prowadzący miast, tradycyjnej polerki, używał specjalnej glinki, która nie ingeruje w lakier, czyli w najmniejszym nawet stopniu go nie ściera, a jedynie usuwa brud, którego nie widać gołym okiem, a widać go dopiero na glince, po polerowaniu, ile tego brudu z lakieru schodzi, a więc to chyba najlepszy sposób na nasze miękkie lakiery. Niestety, oglądałem jedynie końcówkę i nie wiem, co to za glinka, a więc czekam na powtórkę programu

    Widzę, że jutro o 17:30 ma być powtórka
    Ostatnio edytowane przez gwidonio ; 04-05-2016 o 12:53

  5. #5
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2015
    Auto
    Nissan Almera 2.2 Di '00; Alfa Romeo 159 TBI '10
    Postów
    100

    Domyślnie

    Cytat Napisał quba Zobacz post
    Ja maskuję lakierem bazowym (zapałka mały pędzelek), potem lakierem bezbarwnym. Po wyschnięciu czasami matuję wszystko i poleruję całość.
    ale tą bazę to dajesz na goły metal czy na podkład? Zgodnie ze sztuką na blachę reaktywny, potem epoksydowy i dopiero baza. Jak sobie wyobrazić nakładanie to pędzelkiem to potem wychodzą góry i doliny;-), stąd moje pytanie. Ja mam w domu taki środek Sonax, daje się to na blachę i rdzę zamienia w niereaktywny podkład i chyba to wykorzystam.
    A co do glinki, to swoją drogą można tym jechać lakier, chromy, szkło. Zbiera wszelaki syf i jest bardzo lekko ścieralna. Pamiętać należy o bardzo dobrym umyciu auta przed glinkowaniem. Drobinki piasku między glinką i lakierem = zarysowania. Glinka jest dobra miejscowo choć można robić i całe auto przez całe popołudnie
    Ostatnio edytowane przez _Mariusz_ ; 04-05-2016 o 13:18

  6. #6
    ZBANOWANY Pirat drogowy
    Dołączył
    01 2014
    Auto
    159 1,9 JTS + 146 1,6 TS
    Postów
    226

    Domyślnie

    Cytat Napisał _Mariusz_ Zobacz post
    Glinka jest dobra miejscowo choć można robić i całe auto przez całe popołudnie
    Można to też robić "na raty", bo faktycznie robota dosyć żmudna

    Cytat Napisał _Mariusz_ Zobacz post
    Zbiera wszelaki syf i jest bardzo lekko ścieralna.
    Ta, której on używał, jak twierdził, była całkowicie neutralna dla lakieru, czyli zero ścieralności, co podkreślał, twierdząc, że można ten zabieg robić wiele razy, beż żadnych skutków dla lakieru.

    Wydaje mi się, że to jest właśnie to:
    http://allegro.pl/glinka-do-lakieru-...041297910.html
    Ostatnio edytowane przez gwidonio ; 04-05-2016 o 13:34

  7. #7
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2015
    Auto
    Nissan Almera 2.2 Di '00; Alfa Romeo 159 TBI '10
    Postów
    100

    Domyślnie

    Muszę obejrzeć ten program, w ogóle jak wchodził na antenę w marcu to miałem oglądać co tydzień a obejrzałem ze 3 odcinki może. Tu więcej o glince: http://kosmetykaaut.pl/viewtopic.php...t=23&start=765
    Ostatnio edytowane przez _Mariusz_ ; 04-05-2016 o 13:36

  8. #8
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    11 2015
    Mieszka w
    Krakow
    Auto
    alfa romeo 159 2.0 jtdm
    Postów
    152

    Domyślnie

    Glinka ma za zadanie dokładnie oczyścić lakier z wszelkiego wzartego brudu. Jest to drugi etap korekty lakieru po myciu nadwozia. Glinka może sprawić ze wosk będzie trwalszy i wolniej się autko będzie brudzic, ale rysek czy utlenionego lakieru tym nie usubiemy. Od tego jest polerowanie lakieru.
    A co do malowania odpryskow to jest to doraźna metoda. Zabezpiecza blachę przed dostępem tlenu (rdzewieniem) i jeżeli jest wykonywana lakierem w kolorze nadwozia to podnosi efekt wizualny, natomiast pełnego lakierowania nie zastąpi, chociaż uważam, że warto od czasu do czasu w ten sposób zabezpieczyć ubytki lakieru.
    Jak komuś nie zależy aż tak na wyglądzie to zaprawki można zrobić stosując np. brunox.

  9. #9
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2013
    Mieszka w
    SŁOPNICE
    Auto
    Giulia 2.0 280KM Q4 TI Veloce - była Alfa Romeo 159 2.4 JTDm 200KM EGR i DPF off
    Postów
    1,087

    Domyślnie

    Ja oddaję do lakierowania ponownego. Gość mi zdziera lakier i podkład stosuje czarny i później baza i na koniec bezbarwny o podwyższonej twardości. To efekt daje a zaprawka to zaprawka niby wystarczy a po kilko myciach schodzi. No niestety mam czarny nero oceano i chcąc aby wyglądał super trzeba taką kurację zastosować. Wypiaskowane tylne nadkola to przecież standard i nikt kto kupuje alfę nie doczepi ci się , że ten element był ponownie lakierowany nawet potwierdzając to miernikiem, bo każdy wie co się dzieje właśnie w tych miejscach i nawet jak kupi ktoś Alfę z tak wypiaskowanymi elementami, to pierwsze co robi to ratuje co się da lub lakieruje.
    Innego wyjścia nie ma. Dużo dają oryginalne chlapacze założone na przód. Polecam.

  10. #10
    Użytkownik Świeżak Avatar elelmo
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Łochów
    Auto
    AR 159SW 210KM+virus
    Postów
    153

    Domyślnie

    Oryginalne chlapacze? A bywałe takie do dziewiątki? kiedyś szukałem takiego rozwiązani, jako że mieszkam w małej mieścinie to progi miałem zdarte do żywego. Szukałem i nie widziałem oryginałów, a to co było dostępne to może i sprawdza się, jednak jakoś nie ładne.

Podobne wątki

  1. Jak radzicie sobie z szybami przy mrozach?
    Utworzone przez khad w dziale GT
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 10-12-2013, 23:27
  2. Jak sobie radzicie z syfem rzucanym spod kół?
    Utworzone przez pls w dziale 147
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 29-06-2011, 11:19
  3. [Brera] 1750 TBi - jak sobie radzicie ze sprawdzaniem poziomu oleju bagnetem?
    Utworzone przez pafka w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 07-06-2010, 13:47
  4. co radzicie
    Utworzone przez pikero w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 01-11-2007, 16:45

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory