Otóż mam taki irytujący problem.
Samochód (QV) kupiłem jakoś we wrześniu zeszłego roku. Na tamtą chwilę jedyne co mu dolegało to dosyć słyszalny szum/huk pojawiający się w okolicach lewego przedniego koła przy predkościach około 50 km/h. Auto było wtedy na starszych już oponach zimowych. Udałem się do sprawdzonego serwisu z podejrzeniem, że może łożysko. Diagnoza była tak, że to na pewno nie łożysko ale raczej opona, i faktycznie tak było. Po wymianie na nowy komplet zimówek (225/40 R18) jakoś w listopadzie nastała błoga cisza. Problem niestety powrócił około tydzień temu. Ta sama sprawa, podobny hałas pojawiający się przy 40-50 km/h, z tego samego rejonu przedniego lewego koła.
No i pytanie do Was. Czy to możliwe, żeby to znowu było coś nie tak z oponą? Od założenia nowego kompletu nie przejechałem praktycznie nic (jeżdzę głównie krótkie trasy w mieście). Co jeszcze warto by sprawdzić?
Tak czy siak muszę kupić nowe opony na lato i wymiana już wkrótce pewnie ale nie chcę sytuacji gdzie znowu nastanie cisza a problem powróci ponownie po 2-3 miesiącach jazdy.
Pozdrawiam!