Witam, już od dłuższego czasu wkurzały mnie spryskiwacze przedniej szyby (prawy psika zbyt nisko, lewy zbyt wysoko). W końcu zrobiła się pogoda i stwierdziłem, że zrobię to dziś. Wziąłem szpilkę, żeby ustawić odpowiedni dysze, patrzę, szukam, kombinuję tą szpilką a tu zonk - nic się nie da zmienić i spryskiwacze dalej psikają krzywo. W instrukcji nie znalazłem nic o możliwości korekty kąta dysz, jedynie wzmiankę, że jeśli się zapcha to należy przeczyścić igłą itp. Komuś z Was udało się to może istawić, czy włoskie inżyniery tak sobie to umyśliły, że nie będzie żadnego poprawiania po nich i będzie psikało tak, jak Giuseppe zamontuje na linii montażowej?