Czy ty jesteś poważny czy masz sieczkę w głowie? kolego, debilem nie jestem i obecnie jakbym chciał to mogę cuda na kiju! Wiem że cię coś boli ale na to jest maść! parę razy pojedź A4 między godz. 01.00am a 04.00am między Tarnów a Jarosław (bo tam zjeżdżam lecąc na wschód) i zapewniam cię że lecąc 200-240km/h na tempomacie nie ma nikogo na drodze!!!!!!!! Jeżdżę tą drogą Legnica-Jarosław, w nocy, zapraszam. Puknij się w ,,przemyślenia". Zaprasza też na niemieckie autostrady ok. 100km. od granicy na zachód. Ty żyjesz w latach 80-tych? Zapewniam że do twojego "zjeżdżaj mi z drogi, kmiotku" to częściej spotykam się paprochami co cisną na 3eciego i kiedy jadąc do pracy i wpadamy na odcinek S3 w stronę Polkowic są debile co już nie mogą a przed chwilą ładowali na 3eciego i strzelać by się chciało a tu na fajnym odcinku nie odpuszczają lewego pasa, mimo że siedzę im na tyłku i muskam gaz a jeden z drugi przed chwilą ludzi chcieli zabić, ja cisnę sobie jak widzę że mogę a są debile którzy cały świat wszędzie chcą wyprzedzić. Ja zjechać potrafię ale usiądę Ci na ogonie jak będą warunki i pokażesz jeden z drugim swoje kozactwo. Zauważ że im ludzie mają mocniejsze auta tym bardziej są świadomi ich osiągów. Nie piszę o młodocianych debilach co maja fury na kredyt za 30tyś zł.
- - - Updated - - -
Naprawdę wiem o czym piszesz. Między Legnicą a Wrocławiem chłopie nie pojedziesz w dzień więcej niż 120km/h, no może chwilowo w szczycie na 200metrach ok. 200km/h. Myslę że piszę do ludzi którzy wiedzą o czym piszą i jak jeżdżą. Kurcze skąd takie podejście że jadę 200-220km/h autostradą to już jeżdżę tak od uruchomienia silnika? Zapewniam że mam dla kogo żyć i wieeeeeeeele aut jest przede mną do upalania.