Witam, dzisiaj rano zastała mnie przykra sytuacja - ktoś w nocy z nudów lub innego powodu szarpał klamką mojej Alfy aż udało mu się ją urwać (przy okazji uszkadzając lakier...) Szukałem na forum ale tematy były na tyle stare, że większość załączników i instrukcji już nie istnieje. Moje pytanie jest następujące, czy demontaż klamki to spora zabawa? I czy ewentualne zestawy naprawcze wchodzą tutaj w grę, czy muszę wymienić całą klamkę? Nie ukrywam, że zestaw naprawczy daje mi nadzieję na uzbieranie od razu kwoty dla lakiernika..