Co mi doradzicie, czy brać szyby przyciemniane od producenta, czy oklejać folią?
Z tego co się na szybko zorientowałem, to póki co same zalety przyciemniania folią - ok 400zł zamiast 1800, wybieram sobie stopień przyciemnienia jaki mi pasuje, jest 99% filtr UV, jest ok 40-60% filtr promieniowania cieplnego, szyba jest bezpieczniejsza (przy stłuczeniu folia ją trzyma), a jak będę sprzedawał auto i komuś nie będzie odpowiadało przyciemnienie to po prostu ściągnie folie. Może jednak coś przeoczyłem? Np czy ogrzewanie tylnej szyby działa tak szybko jak wczesniej, czy potrzebuje więcej czasu?