A ja słyszałem , że Denso w Alfie to lipa i miał jakąś wadę diod. Dlatego gdy mnie spotkała awaria (notabene pierwsza awaria alternatora w mojej 25 letniej karierze kierowcy) postanowiłem, że nie kupię alternatora Denso. Problem polega na tym , że Magneti kosztuje 1700 w Intercars. Szyderczy plan polegał na tym, że poszukałem używanego , ale Magneti Marelli. Okazało się że w sieci był tylko jeden za 150 zł czyli najtańszy. Zaryzykowałem i jakież było moje zaskoczenie gdy otrzymałem alternator używany, który ma ...8 miesięcy. Oczywiście, zamontowany, zadowolony, 14,4 volta jest.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Diody można wymienić. Ponadto alternatory są firmowane przez Denso a robione w Marelli (made in Italy). Z tego co widać powyżej nie jest z nimi tak źle. Marelli robiło np alternatory do Punto gdzie pękały obudowy
Dokładnie na moim Denso też są oznaczenia Magneti Marelli
Wysłane z Tapatalka
sa na rynku mocniejsze regulatory, ale z wlasnego doswiadczenia w poprzedniej 159 pada tak samo jesli jezdzi sie ze slabym akumulatorem. pierwszy raz jak mialem slaby aku nie mialem czasu go wymienic i pafl ori regulator, uszkodzil tez stojan wiec byla wieksza regeneracja. potem po po jakis 4 latach gdy brat juz uzytkowal ta alfe padal mu aku ale olewal sprawe przez pare miesiecy i w koncu padl regulator i znowu uszkodzil stojan. w obu przypadkach sprzegielko bylo tez uszkodzone takie lipne to robia