Witam serdecznie,
po powrocie ze studiów zastałem autko(146-boxer 1.6), które nie odpala po przekręceniu kluczyka kręci rozrusznikiem ale nie startował. Zegary NIE świecą, wskaźniki leżą. Światła, wycieraczki, szyby działają..
Kontrolka od centralnego zamka. Wcześniej czasami Alficzka miała tendencję do samo-uzbrajania się po odłączeniu akumulatora i odczekaniu centralny i alarm pracują normalnie.
Obecnie wciąż nie odpala ale na dodatek za każdym razem pali bezpiecznik Servizi Service, który odpowiada między innymi za tylny bagażnik. Czym może być to spowodowane?
Proszę o pomoc - bezpieczniki sprawdzone, wszystkie OK, przekaźniki pozamieniane, wydaja się być sprawne, wymieniłem ten duży bezpiecznik 150A biegnący od akumulatora bo nie wyglądał za ciekawie, ale problem dalej ten sam, kręci ale nie odpala.