Cześć. Mam dla zainteresowanych zagadkę. GT z Twin Sparkiem, po remoncie. Wymienione pierścienie, panewki, świecie, kompletny rozrząd z regulatorem faz rozrządu, zregenerowana głowica. Auto było na dotarciu więc jeździłem spokojnie. Jednak kiedy mogłem już wykorzystać więcej mocy, dalej miałem wrażenie że, coś jest nie tak. Żeby przyśpieszyć dobrze przy wyprzedaniu musiałem wciskać pedał w podłogę, a efekt był taki sobie. Zdecydowałem się sprawdzić auto na hamowni. Okazało się, że mam tylko 90km mocy i trochę ponad 110nm momentu, czyli tak o 50% za mało, a wykres jest mocno poszarpany. Dodam tylko, że auto jeździ normalnie, nic nie szarpie, nie kopci, żadna kontrolka nie świeci lub mruga. Spalanie też w normie, 9 litrów w trybie mieszanym.
Samochód oddaję na diagnostykę do serwisu który remontował silnik. Więc to oni będą mieli na głowie dojście do przyczyny problemu, ale zostawiam zainteresowanym możliwość wytypowania usterki, a po naprawie dam znać, co było nie tak. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że przyczyn może być mnóstwo, ale pogadywać zawsze można :-)