Dzień dobry wszystkim.
Mam pytanie czy jest to normalne występowanie takiego problemu.
Mam Giulietta, nowa i została zakupiona w wakacje. Od pierwszych mrozów zaczęły przymarzać drzwi. Za pierwszym razem musiałem wchodzić przez bagażnik aby wypchnąć drzwi od środka. Zauważyłem, że na drzwiach (tam gdzie zamek i ogólne drzwi przylegają do ramy) pojawiły się małe zamarznięte krople, to samo oczywiście jest na ramie (w "otworze" na drzwi). Uszczelki nie widzę aby przymarzały. Jak nie zapomnę to przecieram drzwi i ramę w miejscach styku rękawiczka tak aby były w miarę suche i wtedy na drugi dzień nie przymarzają.
Czy takie przymarzanie jest normalne? Czy tam w ogóle powinna się zbierać woda? Środek samochodu jest w miarę słuchy, nic innego w środku nie zamarza, wilgoci nie czuć. Dodam, że uszczelki nie przymarzają (brak na nich białego nalotu mrozu).
Z góry dziękuje za odpowiedź.