Co zrobić z moim samochodem ? Co poradzicie?
Witam w mojej Alfie 147 JTD padło coś w maglownicy ale mechanik wycenił to na około 500 za demontaż i jakiś tysiak za regeneracje, ja sam sadze ze pewnie wystarczy tylko zrobić jakis simmering w maglownicy i będzie ok, narazie auto stoi. Zastanawiam sie nad opchaniem auta i tutaj pytanie ile mozna jeszcze za nie dostać? Silnik jest sprawny, wychodzi już trochę rdzy, dodatkowo mam zrobione progi. Za 1500 bym to puścił, niedlugo konczy sie OC. Jak myslicie da rade cos jeszcze z tego wyciągnąć ?
Może ktoś ci to taniej zrobi, 500zł to taka jedna z wyższych stawek bym powiedział, a co do maglownicy to może warto kupić używaną sprawną.
Bardziej chce samochod juz sprzedac bo nie oplaca sie inwestowac w OC 800 zł, dodatkowo mam inny samochod dostepny takze kwestia czy moze ktos to kupi w ciagu miesiaca - bo za miesiac konczy sie OC niestety.
Kup używaną maglownice na allegro koszt to 250 - 300 PLN a jej montaż to jak dla mnie max 350 PLN i więcej bym nie dał fakt że trzeba sanki opuścić i dużo się bawić z tym. 1500 PLN w życiu bym za coś takiego nie zapłacił chyba że za nową przekładnie TRW.
Do tego dochodzi ustawieni zbieżności i wymiana końcówek drążka kierowniczego, płynu ze wspomagania. I już złotówki się zbierają, biorąc pod uwagę że nie urwie żadnej śruby lub czegoś innego. To masz tak samo jak wyjąć wtrysk w dieslu niby łatwa sprawa, a robią się koszta lub wymiana świec żarowych.
Maglownice można kupić w używce, zawsze to mniejsze koszta ale żaden mechanik nie da na to gwarancji bo nie będzie drugi raz zrzucał wszystkiego za free. Pojeździj po okolicy i się popytaj ile za samą wymianę, a części ty mu dostarczysz.
Rocznik? Model 3 , czy 5 drzwiowy? Jaki silnik (1,9 JTD wychodził w kilku wersjach)? Czy autem da się jechać, czy też konieczna laweta?Napisał zasit
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.
rocznik 2002 styczen, silnik 1.9 jtd 115 KM autem da sie jechac bo zona zrobiła nim jakies 100 km
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
