Napisał
Artih
Nic dobrego. Niestety to coraz popularniejsza forma zabezpieczania nowych tapicerek skórzanych.
To preparaty, które łączą się trwale z lakierem wykończeniowym tapicerki uniemożliwiając tym samym późniejszą np. miejscową renowację tapicerki.
Ograniczają także w dużej mierze efekt przyjmowania i oddawania wilgoci - czyli najważniejszej przewagi tapicerek skórzanych nad w pełni syntetycznymi.
Fabrycznie nowe skórzane tapicerki NIE SĄ NICZYM zabezpieczane.
Bardzo ważne jest, żeby zrobić to zaraz po zakupie auta - nawet we własnym zakresie zwykłym "mleczkiem" odżywiającym i zabezpieczającym (najlepiej topowych firm: Colourlock, Gliptone, Forniture Clinic, Ottimo).
Pozwoli to na późniejsze bezproblemowe wyczyszczenie wszelkich zabrudzeń użytkowych z tak zabezpieczonej skóry.
Ze swojej strony - szczególnie dla tapicerek w kolorach inne niż czarne, mogę polecić doskonały produkt przygotowany w celu właśnie zabezpieczania i utrwalania nowych skór - Colourlock Leather Versiegelung.
To preparat, który powstał na zamówienie kilku producentów aut (m.in. VW Group i BMW) gdy mieli oni ogromne problemu z wycieraniem się skórzanych tapicerek w nowych autach.
Sprawdza się doskonale przy zabezpieczaniu skórzanych tapicerek po renowacji, którymi zajmuję się już ponad 5 lat.
Zapobiega wycieraniu lakieru wykończeniowego na skórach, wnikaniu obcych barwników w barwniki skóry oraz gwarantuje dziecinnie łatwe usunięcie zabrudzeń z tapicerki.
Jest to produkt w 100% syntetyczny.