Auta elektryczne i ogólnie powszechna elektryfikacja

[Tomtrz]

EV oferuje ułamek funkcjonalności ICE

ułamek? Serio? a jesteś w stanie to jakoś rozwinać?

[Kurynio]

I po co mają przepłacać? Bo ty masz ból tyłka?

To już któreś twoje stwierdzenie wspominające o bólu tyłka. Coś ci doskwiera, ciężki sobotni wieczór?

Z moim zadkiem na szczęście wszystko ok. Mam na myśli, że każdy dostawczy ICE jest bardziej funkcjonalny od EV, bez analizy, do czego będzie używany. Czy będzie robił dziennie 100 km, a może czasem będzie konieczność akurat 200?.
A wpadłeś geniuszu nieomylny, że np. w firmie bywa tak, że np. przez rok auto jest używane do czegoś, a po roku do czegoś innego. Albo po prostu trzeba użyć je czasem po prostu do czegoś innego? I co wtedy, potrzeba już dwa lepsze EV, bo wcześniej wystarczał jeden gorszy ICE?
No dobrze, w tym przypadku mamy DPD, czy tam DHL, a co ma zrobić np. firma, która przewozi ludzi albo ciężkie towary na duże dystanse, albo po prostu nie ma tak wysoko wyspecjalizowanej działalności? Co ma sobie kupić z EV? Co byś proponował? Będzie tak samo funkcjonalne? Niech zgadnę, pewnie według ciebie tak, albo i lepsze.

[Machaju]

ułamek? Serio? a jesteś w stanie to jakoś rozwinać?

Rozwijamy od 450 stron . Przeczytaj uważnie.

[Tomtrz]

To już któreś twoje stwierdzenie wspominające o bólu tyłka. Coś ci doskwiera, ciężki sobotni wieczór?

no jesli frustrujesz się, że na rynku po prostu istnieje jakis samochód, i nikt nikogo nie zmusza od używania go to niestety, ale to sie nazywa ból tyłka

Z moim zadkiem na szczęście wszystko ok. Mam na myśli, że każdy dostawczy ICE jest bardziej funkcjonalny od EV, bez analizy, do czego będzie używany.

no jest bardziej funkcjonalny, tylko kompletnie nic z tego nie wynika. Sztuka dla sztuki. Jak masz trawnik 300 metrów kwadratowych, to kupujesz kombajn koszący?? Przecież lepszy, bardziej funkcjonalny, od małej kosiareczki.

Czy będzie robił dziennie 100 km, a może czasem będzie konieczność akurat 200?.
A wpadłeś geniuszu nieomylny, że np. w firmie bywa tak, że np. przez rok auto jest używane do czegoś, a po roku do czegoś innego. Albo po prostu trzeba użyć je czasem po prostu do czegoś innego? I co wtedy, potrzeba już dwa lepsze czyli EV?

No dobrze, w tym przypadku mamy DPD, czy tam DHL, a co ma zrobić np. firma, która przewozi ludzi albo ciężkie towary na duże dystanse? Co ma sobie kupić z EV? Co byś proponował? Będzie tak samo funkcjonalne? Niech zgadnę, pewnie według ciebie tak, albo i lepsze. [/QUOTE]

zapewniam, ze w firmie kurierskiej, i ogólnie całej logistyce, nie zabraknie do zrobienia krótkich tras. Wręcz przeciwnie, bo optymalizacja w logistyce dąży do tego, zeby jezdzic jak najmniej. Jak firma zajmujaca sie dystrybucją, sie rozwija, to otwiera nowe oddziały, własnie po to, zeby tych kilometrów na ostatniej mili było mniej.

No dobrze, w tym przypadku mamy DPD, czy tam DHL, a co ma zrobić np. firma, która przewozi ludzi albo ciężkie towary na duże dystanse? Co ma sobie kupić z EV? Co byś proponował? Będzie tak samo funkcjonalne? Niech zgadnę, pewnie według ciebie tak, albo i lepsze.

przeciez zadna tajemnica, że dzisiaj rozwiazan dla takich zastosowan na rynku nie ma. Nie ma też, nawet w bliskich planach, zakazu spalinowych ciężarówek. Jak w końcu wejdzie do sprzedaży tesla semi (tylko mi nie wyjezdzajcie, ze to gdybanie, przecież to juz jezdzi po drogach), to auto o takich paremetrach jest w stanie zastąpić spalinową cieżąrówkę, na oko spokojnie, bez za absolutnie żadnych negatywnych skutków, w 70%+ przypadkach. A tam bez skutków, z koryściami w postaci niższych kosztów eksploatacji i wyższych zysków w totalu. A z niewielkimi konsekwencjami, czyt. obniżeniem ładowności (ale i też niższym kosztem), 95%. A z ładowaniem megawatem, to i 100%.

- - - Updated - - -

Rozwijamy od 450 stron . Przeczytaj uważnie.

no tak rozwijacie, rozwijacie, i jedynym faktycznym, nie wymyślonym, sie okazuje ten zasięg. I ten zasięg, rzeczywiście jest przeszkodą, te kilka razy w roku. I to nie, ze sie nie da. Zajmie to troche wiecej czasu.

I te kilka razy w roku, to stanowi o "ułamku" funkcjonalności?

[Żuczek]

No widocznie nikomu nie jest potrzebny, dlatego trzy razy gościa ściągano. Z ekonomicznego punktu widzenia ten samochód (dostawcze auto z zasięgiem teoretycznym 170 km !) nigdy by nie powstało, gdyby nie kretyńskie przepisy i wymuszenia dla firm, że jakiś procent to muszą być zeroemisyjne

Z mojego punktu widzenia wszystkie samochody usługowe poruszające się po mieście powinny być elektryczne. Łącznie ze służbami i taksówkami. A Tobie by to przeszkadzało?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kurynio]

i nikt nikogo nie zmusza od używania go to niestety, ale to sie nazywa ból tyłka

Może i tak by był to wtedy ból tyłka, tylko że nie do końca jest tak, jak piszesz. W wielu przypadkach z tym nikt nikogo nie zmusza, to fikcja. W przypadku firm kurierskich jest po prostu wymagany dany procent pojazdów zeroemisyjnych, by dostawali dane kontrakty. Co tu dużo szukać. Fakt z pierwszej ręki, jeden z urzędów w Pruszkowie mógł otrzymać samochód dostawczy, pod warunkiem, że będzie on elektryczny, bo na taki dostali dotację i już. Finał? Nikt nim nie chce jeździć za bardzo, bo kompletnie się nie sprawdza.

no jest bardziej funkcjonalny, tylko kompletnie nic z tego nie wynika

A no to ok. To chyba nie ma o czym gadać

[FXX]

nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz myslisz, ze ile kurier robi kilometrów po dużym miescie, gdzie baze logistyczną ma pod nosem? Ba, dla solówki (auto ciężarowe) w dystrybucji spokojnie w duzym miescie wystarczy mało tego!! Zestawy (ciagnik + naczepa) potrafią działać w operacjach, gdzie cały dzień jezdza w kółku miedzy sąsiadujacycmi fabrykami i robią może kilkanaście kilometrów

I po co mają przepłacać? Bo ty masz ból tyłka? One tez muszą mieć 1000km zasięgu, bo ty uwazasz, ze takie auta nie mają prawa istnieć?

Kurcze, nie wiem czy Gdynia to duże miasto, ale kurier DHL, który ostatnio mi przywoził kilka paczek mówił, że średnio dziennie robi 150-200km.

Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka

[Tomtrz]

Kurcze, nie wiem czy Gdynia to duże miasto, ale kurier DHL, który ostatnio mi przywoził kilka paczek mówił, że średnio dziennie robi 150-200km.

zapytaj sie kuriera DPD albo inpostu

- - - Updated - - -

Fakt z pierwszej ręki, jeden z urzędów w Pruszkowie mógł otrzymać samochód dostawczy, pod warunkiem, że będzie on elektryczny, bo na taki dostali dotację i już. Finał? Nikt nim nie chce jeździć za bardzo, bo kompletnie się nie sprawdza.

auta dostawcze w urzedzie?

A no to ok. To chyba nie ma o czym gadać

ponawiam pytanie - czy do koszenia trawnika kupujesz kombajn koszący? Jest bardziej funkcjonalny, niż kosiarka.

[Kurynio]

Z mojego punktu widzenia wszystkie samochody usługowe poruszające się po mieście powinny być elektryczne. Łącznie ze służbami i taksówkami. A Tobie by to przeszkadzało?

Pewnie, łącznie z karetkami, sprzętem budowlanym i wozami strażackimi. Nakazać , zakazać i karać wyższymi podatkami. Brawo Zuczku.
To czy mi to przeszkadzało, to najmniejszy problem. Pytanie, czy służby by to udzwignely finansowo? Skąd wziąć na to fundusze by wymienić całą flotę? Czy ta flota finalnie byłaby wydajna i np. nie okazało się, że w danych przypadkach Ev są niewydolne. Moja koleżanka pracuje w budimexie, przy budowie mieli na testy elektryczną koparkę , no skończyło się, że ja wyciągał z rowu, wladymirec.
Wiesz, kolejny raz takim wpisem, przepraszam, ale udowadniasz, że myślenie masz na poziomie nastolatka, traktując ten temat tak pobieżnie i bezmyślnie i pytając czy jedynym aspektem jest to, że by mi to przeszkadzało

- - - Updated - - -

gadać
ponawiam pytanie - czy do koszenia trawnika kupujesz kombajn koszący? Jest bardziej funkcjonalny, niż kosiarka.

Czyli ten ice dostawczy to ten kombajn koszący, tak? Weź to już nawet śmieszne nie jest

[Machaju]

ponawiam pytanie - czy do koszenia trawnika kupujesz kombajn koszący? Jest bardziej funkcjonalny, niż kosiarka.

Ten twój kombajn koszący to taki odpowiednik TIR-a z naczepą. Takimi kurierzy nie jeżdżą.