Kocham mądrali - teoretyków! Mnie TBS kojarzy się raczej z budownictwem ...
Wytłumacz mi w takim razie takie zjawisko : na początku posiadania mojej Q4 popełniłem sporą głupotę : jako , że przednie tarcze miały spore ranty , a chwilowo byłem bez kasy - wymyśliłem , że te ranty zeszlifuję szlifierką . ( Już słyszę te głosy , jakie to karygodne ... ) Podniosłem przód auta i postawiłem na kobyłkach , zdjąłem przednie koła , pod tylne podstawiłem klocki i zaciągnąłem ręczny. Odpaliłem silnik i wrzuciłem bieg . Zanim sięgnąłem po szlifierkę - auto ruszyło ( napędzane wyłącznie przez tylne koła ) . Przy Twojej teorii - to niemożliwe !