Moi zdaniem, błędem było "odpuszczenie sobie", dołu silnika - rozumiem, że finanse, ale przynajmniej to byłoby wyeliminowane, bo przecież gdyby było ok, to koszty samego sprawdzenia, byłyby niewielkie, a tak to "coś zrobiliście", ale niestety, nie wszystko - należałoby obejrzeć korby oraz wał.
Ze zdjętą głowicą chodziła normalnie.
Na dwie, kolektor był ściągnięty bo przy okazji klapki wywalałem, regeneracja głowicy i wałki były zrobione w normalnym zakładzie, ponoć z bardzo dobrą renomą - zważywszy że musiałem czekać w kolejce dwa tygodnie to zakładam że to akurat prawda.
kamera endoskopowa usb w otwór po wtrysku/świecy żarowej i sprawdź gdzie masz kolizję
obróciło koło na którymś wałku. Polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=9EysKefKea8
Jeśli kręciliście rozrusznikiem to niestety pokrywa zaworów jeszcze raz do góry bo może się okazać że dźwigienki już są pokrzywione. I wtedy sprawdzić DWIEMA blokadami synchronizację wałków
Ostatnio edytowane przez kamil_pk ; 23-07-2020 o 06:17