mito 1,4 tb 170km , wykrecilo sie jedno z gniazd popychaczy aktywatora MA przez co uszkodzil sie talerzyk sprezyny.
Aktywator zostal naprawiony (tuleja wkrecona na klej do gwintow, nowy talerzyk, reszta tuleji dokrecone bez luzow, wiecej zadnych uszkodzen nie widac).
Auto zlozone, olej wymieniony, filtr MA (ogolnie czysto i bez syfu)
w multiecuscan zrobiona wymiana oleju i byla proba adaptacji MA (korekta silownika dyspersji - procedura sie zaczyna, obroty sie podnosza do 1000rpm adaptacja trwa 20sek i wyswietla komunikat "WYKONANE , NIE OK"
kontrolka silnika caly czas mruga, auto jezdzi ok, w parametrach korekcji dyspresji jest "czekaj" i MA dziala tylko w full lift
Auto przed rozebranie nie zglaszalo zadnych bledow, mimo ze silnik pracowal nie rowno i stukal.
Elektrozawory byly testowane wszystkie chodza, zadnych bledow nie ma, gdyby nie byla zrobiona adaptacja to blad by sie nie swiecił i auto by chodziło ok....
Czy macie jakies pomysły? czy trzeba wymienic moduł na nowy, czy może jest inne rozwiazanie zeby przejsc pomyslnie adaptacje?