Witam, mam podobny problem ponieważ kupiłem alfę w której bardzo ciężko chodził pedał sprzęgła (ok 10kkm) temu wymienione na nowy jednomas i pedał chodzi naprawdę ciężko(przeczytałem cały temat i tulejka już zamówiona), dodatkowo dochodzi mocne telepanie całą budą podczas ruszania (rozumiem, że jednomas ale trzęsie naprawdę mocno) ma ktoś pomysł od której strony się za to zabrać?
twarde sprzęgło to brak smarowania na tulejach prowadnicy łożyska oporowego jak i tulejach łapy sprzęgła
wibracje to ewidentnie jednomas, diesel ma sam w sobie duże drgania a niestety tarcza sprzęgła u nas nie ma dławików jak to występuje w zestawie z jednomasem
Próbowałem dziś wymienić tą tulejkę lecz była tak zapieczona, że skończyło się tylko na urwaniu części wystającej na zewnątrz. Da się do tego teraz jakoś wgl dostać(trzeba ściągnąć pewnie skrzynie)?
Przynajmniej odsunąć skrzynię - ale jak już wymieniasz wymień też dolną.Napisał kokot880
Ja miałem skrzynię wytarganą na zewnątrz i miałem problem żeby je wybić tak były zapieczone.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Zastrzega się prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
Alfa Giulia Veloce - 2,0 280KM
Dzięki za pomoc, właśnie złożyłem wszystko do kupy(ze starą tulejką) Póki co nie widzi mi się wydawać 200-300zł za wymianę 2 tulejek.
Plus jest taki, że odpowietrzyłem sobie przy okazji wysprzęglik i szarpanie znacznie zmalało, mogę teraz agresywniej ruszać(tak więc nie do końca wina braku dwumasu).
Pozdrawiam
Witam.
Ostatnio padł mi wysprzęglik który wymieniłem już na nowy. Przy okazji wymiany przesmarowałem górną tuleję łapy sprzęgła i wlałem trochę smaru by nasmarować dolną tuleję. Moje sprzęgło chodzi nadal ciężko, zdecydowanie za ciężko... Oprócz tego działa jak należy, bierze od samego początku, nie szarpie itp więc sprzęgło samo w sobie zdaje się być ok.
Pozostaje mi chyba tylko wymiana dolnej tulei. Jakiś czas temu była dostępna za 20parę złotych a ASO, aktualnie cena (chyba z ogólnego braku) wzrosła do 59zł, ale nie o to się rozchodzi...
Czy ktoś wymieniał dolną tuleję łapy sprzęgła samemu i mógłby zdać relację jak można to samemu wykonać? Jeżdżę już z takim sprzęgłem prawie rok.. Ostatnimi czasy jakoś strasznie mi to zaczęło przeszkadzać i chciałbym to nareszcie zrobić. Myślę, że gdyby była to wina docisku czy łożyska to sprzęgło już przez ten czas odmówiło posłuszeństwa, a nie ma żadnych innych oznak tylko bardzo twardy pedał sprzęgła. Pozdrawiam
Żeby wymienić dolną tuleje trzeba zrzucić skrzynię..
Tak się domyślałem, ale czy ktoś to samemu wymieniał?
Koszt u mechanika wymiany takiej tulejki za 50zł będzie pewnie przybliżony do kosztu wymiany sprzęgła więc nie wiem czy jest to opłacalne i chyba lepiej poczekać i wymienić przy okazji wymiany sprzęgła jak ono całkowicie padnie...
Jeżeli ktoś wymieniał samemu fajnie jakby zdał relację czy warto się za to samemu zabierać czy szkoda nerwów.
Szkoda wymieniac sama dolna tulejke ze wzgledu wlasnie na to ze trzeba wyciagnac skrzynie, chyba ze masz czas i mozliwosci. Oprocz tego przydal by sie ktos do pomocy, bo osobiscie nie wyobrazam sobie zrzucac lub wrzucac skrzynie w pojedynke, ale ja to w naprawach wystepuje raczej jako pomocnik wujaszka
Z gorna tulejka to co innego jesli nadaje sie do wymiany to warto ja wymienic.
Też tak myślę. Wymienić górną, przesmarować jeszcze raz dolną i może to coś da. Jeśli nie, to jak będzie wciąż denerwować, zdjąć skrzynię, wymienić dolną tulejkę i zobaczyć jak sprzęgło. Jak się będzie nadawać do wymiany to wymienić, ale lepiej nie samemu, tylko w miejscu gdzie się znają na tym. W moim przypadku też był problem z twardym sprzęgłem, ale moje się też ślizgało, dałem auto do mechanika w celu wymiany sprzęgła i obu tulei i niestety po wymianie znów ciężko zaczęło chodzić po kilku dniach. Znów auto oddałem do mechanika, ale innego i znów zdejmował skrzynię, żeby mieć pewność co było nie tak. Podobno poprzedni czegoś nie nasmarował i dlatego problem nie został rozwiązany. Teraz już ok. Powodzenia
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
