Cześć
Kilka dni temu podczas jazdy auta nagle zaczęło wariować : ) silnik zaczął się dusić, nie reagował na pedał gazu, komputer zaczął wysypywać każdy możliwy błąd ( począwszy od układu wspomagania, po system start stop itd )
W warsztacie mechanik odkręcił świecie.
Jak myślicie co było przyczyną ? Swiecie wymienione ok 25kkm temu. W książce piszą o 30kkm.
Udało się wydmuchać resztki świecy. Nie widać było ( kamerą ) uszkodzeń cylindra. Głowicy nie ściągałem.
Po założeniu nowych świec auto narazie jeździ bez problemu
Trefna świeca ? ( trochę mało prawdopodobne ).
Olej w komorze spalania ? Nie zaobserwowałem zmiany poziomu oleju, dymu również w wydechu nie widać.
Dla pewności chciałbym sprawdzić kompresję. Czy ktoś wie co należy odłączyć żeby pompa paliwa nie chodziła podczas pomiaru kompresji ?
Auto to 1.4 Multi Air 170 KM. Bez gazu