Podczas ostatniego mycia Alfy zauważyłem(a raczej usłyszałem), że pod maską coś mi burczy. Przysunąłem ucho i okazało się że silniczek krokowy cały czas pracuje, jest ciepły i burczy(nawet gdy zapłon jest wyłączony). Otworzyłem więc puszke z przekaxnikami która wisiała obok.
Jeśli wyjmę przekażnik nr 2 lub 3, silniczek przestaje pracować(buczeć).
Jeśli wyjmę bezpiecznik nr 2, dzieje się to samo.
Jeśli ruszę przekaźnik lub bezpiecznik nr 1, nic się nie dzieje.
Wymieniłem przekaźniki, bezpieczniki lecz problem nadal występuje.
Wolne obroty są i nie ma z tym rzadnych problemów. Jednak cały czas silniczek burczy i robi sie ciepły. Póki co wyciągam bezpiecznik, by nie uszkodzić silniczka.