Witam. Wcześniej orientowałem się już apropo kompresorka do tego autka.
Wstępnie wiem też, że napewno jest bezpieczniejszy... ale.. drogi.... sam kompresor kosztuje sporo, turbinki są zdecydowanie tańsze.
Pytanie podstawowe - co sądzicie sami o takiej zabawie ewentualnie może potraicie polecic jakiś konkretny sprzęt - konkretne turbiny , kolektorki (chyba ze zostaje juz tylko zabawa w samoróbki) mogą byc używane itp.
Chcemy na wiosne z kumpelm poeksperymentować z moją bellą.
Dzieki z góry. Pozdrawiam.