Na początku pragne sie przywitać na forum jestem szczęsliwym posiadaczem pieknego spiderka 2.0 ts od pewnego czasu obroty silnika zwariowały w zasadzie wiszą na poziomie ok 2000 czasem 1200 co dziwne jak rano odpalam samochod (zimny) odrazu gaśnie po ponownym uruchomieniu nie gaśnie ale obroty idą do wyżej podanych wartości jako że to jest moja druga alfa wcześniej gtv z tym samym silnikiem odrazu wymieniłem przepływomierz i sonde osiągi sie poprawiły (znacznie) ale problem obrotów pozostał na forum przeczytałem ze należy zrobić reset kompa który polega na odłączeniu klemy na 12 godzin może ktoś z was miał podobny przypadek i co myślicie o tej metodzie resetu z góry dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam ps może czujnik wałka albo temperatury