Napisał
jptomczyk
To tak Świece sprawdzone zdrowe.
Akumultor - na wykończeniu.
Pozostalo odpalać na kable aż mrozy przejdą, tak napisałem bo przy -5 autko pali bez problemu. Więc można jeszcze pośmigać na tym akumulatorze.
Wcześniej probowałem odpalać na sklepowych normalnych cienkich kablach ale ani rusz. Dzisiaj wziałem kable profesionalne z cholernie grubym kabliskiem i auto odpaliło za 1wszym strzałem po może 2 obrotach wału. Tak więc przy normalnych kablach nie ma wystarczającego napięcia aby ruszyć 2.4 diesla. Lub kupić nowy akumulator jeśli ktoś dysponuje zbędnymi 400zł.