Chciałbym zaprezentować moją Alfe 164
Fabrycznie był 3.0 24v, teraz też jest 3.0 24v ale od 166.
Na pierwszy rzut oka zamiana silnika wyglądała, na dość prostą i miała trwać kilka dni, a zeszło mi ponad 2miesiące Najwięcej problemu było z dopasowaniem osprzętu.
Alfa już poskładana i odpalona. Na pewno poprawiła się kultura pracy silnika, wreszcie nie słychać stukających popychaczy.
Przy okazji wymiany silnika wymieniłam wszystkie elementy eksploatacyjne w zawieszeniu i przewody hamulcowe na miedziane (fabryczne mocno skorodowały)
Zostało jeszcze kilka elementów drobiazgów do zrobienia. Najważniejsze że silniczek chodzi idealnie jak na Vkę przystało