Pytałem w innym temacie przy okazji wycinania w aluminium, ale jak widzę jakoś umknęło i żeby nie szukać wklejam moje pytanie:
Ciągle się gryzę z pomysłem, żeby wzorem Ferrari, które ma cavallino rampante na atrapie zderzaka umieścić biscione wycięte właśnie z czegoś typu aluminium i umieszczenie na środku atrapy (mowa o wersji 156 przed FL). To co mnie gryzie, to pytanie, czy to nie obciach (robienie czegoś z czegoś czym nie jest). Drugi problem to korona i ten "ktoś" wystający z paszczy biscione, bo po wycięciu chcąc zachować wierne odwzorowanie trzeba by nakleić na jakieś czarne tło (plastikowa płytka na przykład) i dopiero wtedy przymocować. Co sądzicie, "wiocha"?
Na szybko mały fotomontaż.