Witam serdecznie.
Jestem zainteresowany zakupem nowego auta w cenie około 15 - 18 tyś. Wiem, ze w tej cenie (przynajmniej na allegro) mozna dostac Alfę 147 z 2002 roku z przebiegiem około 100 000 km. Słyszałem, że Alfy to bardzo awaryjne samochody, koszt ich utrzymania jest duży. Zastanawiam się nad sensem zakupu takiej Alfy, w podobnej cenie mozna zakupić Hondę Civic z 2002 roku. Wiem, że Alfa to auto z charakterem, itp, ale chcialbym zapytać, czy rzeczywiście te auta są aż tak wadliwe jak o nich się mówi i czy nie lepiej zdecydowac się na Honde, która ma nie da się ukryc opinię taka, że pozwala się cieszyć w miare bezawaryjnym autem do później starości ??.
Pozdrawiam
Arek