Problem polega na tym że na zimnym silniku na biegu od 2 do 5 w zakresie obrotów 2000-2700 silnik jest jakby przymulony, przy temperaturze 50 wszytko wraca do normy. Nie występuje żadne szarpanie ani strzelanie w dolot, na jedynce elastyczność jest w całym zakresie obrotów. Co sprawdzić ? Bo zastanawiam się czy pojechać na komputer i sprawdzić np. czujnik temperatury ? Z góry dzięki za sugestie.