Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Temat: sprowadzić czy kupić w kraju?

  1. #1
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie! Avatar cherrybloss
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Piła/Kraków
    Auto
    inna marka
    Postów
    24

    Domyślnie sprowadzić czy kupić w kraju?

    Jak w temacie, chciałbym poznać Wasze opinie na temat kupna AF 156 1,8 TS. Sprowadzić, czy szukać w Polsce? Jeśli sprowadzić, to czy szukać samemu (mobile.de, autoskaut.de itd.) czy skorzystać z usług pośrednika/handlarza. Pytam gdyż niedługo stanę przed tego typu wyborem. Z jednej strony wolałbym sprowadzić z Niemiec, gdyż wydaje się mniej wyjeżdżona, mniejsze prawdopodobieństwo wałków itd oraz bogatsze wersje (koniecznie musi być skóra), z drugiej w Polsce łatwiej sprawdzić stan na stacji, odpadają skomplikowane procedury i koszty podróży. Może macie jakieś doświadczenia i się podzielicie?

  2. #2
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar prodigyboy
    Dołączył
    06 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    była 156 2.4 JTD z przesiadką na X5 , obecnie 156 1.9 SW
    Postów
    267

    Domyślnie

    Ja tez myślałem o sprowadzeniu , już byłem bliski wyjazdu ze znajomym ( koszt 300 zł).
    Ustalilismy że najpierw on zorientuje się za ile kupię tam alfe i jesli się będzie oplacac to pojadę . Znalazl 156 z 2001 , 2,4 jtd za 2500 euro , wiec bez rewelacji . Doliczając do tego akcyze 18,1 % ( za silnik powyżej 2 litrów) i koszty transportu i rejestracji postanowiłem kupic u nas już zarejestrowaną i jak narazie odpukac jestem strasznei zadowolony .
    Ja myślę że to jest kwestia zaoszczędzenai powiedzmy 1000 zł , więc ja nie widziałem sensu jechania tam . Jeśli chodzi o mobile .de to też bym sobie odpuscil . Połowa ogłoszeń przy probie kontaktu nieaktualna bądż co gorsze , fokcyjna .

  3. #3
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie! Avatar cherrybloss
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Piła/Kraków
    Auto
    inna marka
    Postów
    24

    Domyślnie

    Liczę się z tym, że kupno np w Niemczech wyjdzie drożej niż w PL. Przeglądając np serwisy w Niemczech ceny AF 1.8 TS 2000/2001 w pełnej opcji wahają się od 2000 EUR - nawet 5000 EUR. Chodzi mi o to, że kupując od prywatnego właściciela, Niemca nie Turka, ma się chyba większą pewność co do historii samochodu i tego, jak o niego dbał. Problem jest taki, że wyszukam samochód, zadzwonię, pojadę 1500 km i się okaże, że padło, bo właściciel zapomniał dodać, że samochód był bity i bierze litr oleju/ 1000 km i nie ma progów. Czasu i kosztów mi nikt nie zwróci. Więc chyba będę szukał czegoś w kraju. Chyba, że jakiś sprawdzony handlarz się trafi, co potrafi szukać i nie robi wałków.

  4. #4
    Użytkownik Znawca Avatar Jerry1
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    KRA
    Auto
    155 2.5 V6
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Sprowadzić.Ale nie od handlarza co sprowadza tylko samemu jechać.W polsce kupiłem 155 i urwanie głowy z nią jest czasami,a zza granicy 145 i hondę civic i nic tam poważnego się nie dzieje.Wg.mnie za granicą bardziej dba się o auta.
    Ostatnio edytowane przez Jerry1 ; 16-07-2010 o 16:45

  5. #5
    Darek`
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał cherrybloss Zobacz post
    (koniecznie musi być skóra)
    Nie patrz na takie "pierdoły" może będzie stała zadbana Alfa za przyzwoity prajs, a Ty nawet na nią nie spojrzysz...
    http://www.forum.alfaholicy.org/czes...156_sedan.html
    500zł i masz swój ideał
    Cytat Napisał cherrybloss Zobacz post
    kupując od prywatnego właściciela, Niemca nie Turka,
    Jeżeli uważasz się za takiego szczęściarza, to radze grać w lotto. Turasy opanowały rynek doszczętnie, mają nawet wtyki w drukarniach gazet i ciekawe auta są już sprzedane, zanim nakład zobaczy światło dzienne. Jeżeli uda Ci się kupić auto od rodowitego niemca, to albo jest to taki złom, że nawet turas nie zainteresował się nim albo właściciel wkręci sobie film, że nie sprzeda turasowi, jako wyraz antypatii do tej nacji.
    Cytat Napisał Jerry1 Zobacz post
    Wg.mnie za granicą bardziej dba się o auta.
    Może nie tyle co dba, a serwisuje. Tam nie ma aż takich rzemieślników jak w Polsce, co spawają tłumiki itp.

    "Polska być naprawdę dziwny kraj" widać to dopiero po tym jak wyjedziesz gdzieś za granice na dłużej. Cofanie liczników, dospawywananie ćwiartek aut itp. w innych krajach zachodu nie mieści się to w głowie. Dla przykładu w anglii za cofanie licznika idziesz siedzieć na 2 lata i nie ma, że boli. Chociaż coraz częściej słyszy się, że turasy zaczynają grzebać przy licznikach.
    Ostatnio edytowane przez Darek` ; 16-07-2010 o 17:51

  6. #6
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie! Avatar cherrybloss
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Piła/Kraków
    Auto
    inna marka
    Postów
    24

    Domyślnie

    kolego Darek. Co do siedzeń to faktycznie masz rację, pierdoła i nie warto na to zwracać uwagi, skoro można kupić w granicach 500 PLN. Ale z Twojego postu wynika,że najlepiej w ogóle nie kupować, bo w DE rynek opanowały Turasy w w Polsce mamy poskładany szrot z 2 rozbitych
    Ostatnio edytowane przez cherrybloss ; 16-07-2010 o 21:00

  7. #7
    Darek`
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał cherrybloss Zobacz post
    najlepiej w ogóle nie kupować, bo w DE rynek opanowały Turasy
    Chyba nie do końca się zrozumieliśmy Fakt, że niemiecki, wtórny rynek samochodów opanowały "turasy" wiąże się na pewno z tym, że zostanie doliczona prowizja, wymontują radio i spuszczą paliwo niemal do zera.

    Tak bynajmniej jest w zdecydowanej większości przypadków

    Cytat Napisał cherrybloss Zobacz post
    w Polsce mamy poskładany szrot z 2 rozbitych
    Jeżeli relatywnie podobne auto (rocznik, silnik, wyposażenie i przebieg) jest tańsze w PL niż DE to coś w tym musi być, a gdzie jeszcze koszty sprowadzenia i prowizji dla handlarza.

    Przechodząc do odpowiedzi na Twoje pytanie...
    Jeżeli nie masz doświadczenia w sprowadzaniu aut, moim zdaniem powinieneś sobie odpuścić samodzielne sprowadzenie auta.

    Są ludzie, którzy trudnią się sprowadzaniem aut na konkretne zamówienie lub po prostu szukaj już sprowadzonych (lub krajowych - XX solonych zim, serwisowane u kowala itp.)

    Cytat Napisał cherrybloss Zobacz post
    w Polsce łatwiej sprawdzić stan na stacji
    Wybierz sobie ciekawszą ofertę z allegro/otomoto i zapytaj, czy istnieje opcja, żeby podjechać do ASO. Jak w przeciągu ostatnich 2 tygodni dzwoniłem po 12 sprzedawcach, to tylko 2 zgodziło się na to. Reszta, nie ma czasu, część ma żniwa i nie bawi się w takie coś itp. W przypadku AŻ 4 ofert właściciele byli gdzieś daleko w Polsce, a auta doglądała mama/ciocia i nie ma opcji jazdy autem, chyba, że po podwórku 2m do przodu i 2m do tyłu.

  8. #8
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar prodigyboy
    Dołączył
    06 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    była 156 2.4 JTD z przesiadką na X5 , obecnie 156 1.9 SW
    Postów
    267

    Domyślnie

    Cytat Napisał Darek` Zobacz post
    . W przypadku AŻ 4 ofert właściciele byli gdzieś daleko w Polsce, a auta doglądała mama/ciocia i nie ma opcji jazdy autem, chyba, że po podwórku 2m do przodu i 2m do tyłu.
    Trzeba byc niespełna rozumu żeby kupic auto po przejażdzce po podwórku ...

  9. #9
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie! Avatar cherrybloss
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Piła/Kraków
    Auto
    inna marka
    Postów
    24

    Domyślnie

    Cytat Napisał Darek` Zobacz post
    Wybierz sobie ciekawszą ofertę z allegro/otomoto i zapytaj, czy istnieje opcja, żeby podjechać do ASO.
    Wszysto się zgadza, ale co to jest ciekawa oferta? Jak ktoś chce kupić AF 156, 2000, w pełnej opcji za 7000 PLN to oczywiście znajdzie. I potem wypłakuje się na forach, jaka to Alfa jest awaryjna. Liczę się, że trzeba wydać 12 000 lub więcej, ale po prostu chcę, żeby opis był zgodny ze stanem faktycznym. A co do kręcenia liczników to wszystko idzie w drugą stronę...Niedługo jak się trafi wychuchany egzemplarz z przebiegiem 100k lub mniejszym, to nie będzie się chciał sprzedać, bo na pewno licznik kręcony. Więc będą kręcić w drugą stronę bo wygląda wtedy wiarygodnie

  10. #10
    Użytkownik Fachowiec Avatar szerszeń
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Auto
    Astroserati | 407 coupe | Quattroporte
    Postów
    2,613

    Domyślnie

    Przy tym kursie E chyba nie bardzo warto. Jeżeli nie masz ciśnienia to możesz obserwować licytacje na ebay-u. Czasem trafi się coś fajnego.
    Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T

Podobne wątki

  1. Kupic w kraju czy sprowadzic 156 SW ?
    Utworzone przez Kondurango w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 01-04-2010, 20:55
  2. Z jakiego kraju warto sprowadzić alfę?
    Utworzone przez adam16v w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 31-07-2008, 17:33

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory