Witam. Posiadam alfę 156 2.4 jtd 10v z 1998roku.
Od kilku dni zaczęły się z nią problemy na początku normalnie jeździła ale zapalała się w niej kontrolka od wtrysków, raz paliła się na stałe raz mrugała.
Wczoraj pojawił się jeszcze jeden problem alfa jeździła normalnie odpalała bez problemów, kontrolka wtrysków nadal mrugała ale w pewnym momencie po zgaszeniu na rozgrzanym silniku nie mogłem jej zapalić po ok. 1 godzinie czasu wszystko wróciło do normy odpaliła od razu przyjechałem pod dom i ją zgasiłem.
Dzisiaj rano wychodzę wsiadam przekręcam kluczyk wtrysk zgasł, autko normalnie kręci ale nie odpala.
Proszę o pomoc czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być?