Alfa Romeo GTV

[Tomekrk]

Witam
Pewnie ten temat był juz wałkowany
Ale Mam Pytanie

czy naprawde te alfy sie tak psuja jak wszyscy mowia?

i czy wasze alfy was zawodza chodzi mi głownie o GTV

Czy to auto jest bardzo awaryjne ?
i czy maja powazne awarje ze auto stanie

Duzo jezdze ale z tego co rozmawiam z ludzmi oni odradzaja

zakup takiego samochodu mowiac ze alfy GTV sie Psuja Strasznie Jaka Wasza opinia?

[majster_85]

mam gtv-ke 3 lata i nie miałem jakiś większych awarii. zrobiłem nią około 40 tysięcy przez ten okres. jeżeli będziesz dbał o to auto to nie powinieneś mieć problemów. wszystko też zalezy na jaki egzemplarz trafisz. lepiej poszukac dłużej i wyłapać coś sprawdzonego niż trafić w zajechana i wystawić opinie o całej marce zamiast o użytkowniku, który poprostu zaniedbał auto.

[thing]

jak chcesz kupić alfe to musisz dobrze szukać/sprawdzać/być czujnym bo strasznie dużo złomu jest an rynku sprowadzonych przez handlarzy...

jaki silnik Cie interesuje?

Duzo jezdze ale z tego co rozmawiam z ludzmi oni odradzaja

w takim razie co polecają?

[Tomekrk]

chciałbym 1.8 16v ale z tego co wiem to ciezko trafic ...

no to zostaje mi GTV 2.0 TS

a pozatym niektore maja te nowsze srodki i sa łądniejsze od tamtych ...

hmm nie wime w jakich granicach sie kupi cos fajnego juz?

[aniol_jojo]

ja mam 2.0TS i z przebiegiem 204Kkm (prawie) nie mam na co narzekac i zadnych poważnych awarii nie było więc nie wiem z kim rozmawialeś ale pewnie te osoby nie miały stycznosci/nie siedziały nawet w Gtvce

[drvitek]

Większość osób z którymi rozmawiałem na temat dużej awaryjności Alfy Romeo nigdy takim autem nie jeździła i powtarza ogólną złą opinię.
Jest ona najczęściej niesprawiedliwa.
Moje auto psuło się tylko na skutek zaniedbań poprzeniego właściciela lub niekompetencji tzw, fachowców
Dwa razy stanęło mi na drodze. Oba na skutek awarii sondy lambda - zalane świece zapłonowe. Kupiłem auto które paliło 22 l. 100 km co okazało się już podczas powrotu z Krakowa gdzie ją kupiłem.
Kilka razy miałem problemy z uruchomieniem auta. Poprzedni właściciel podczas wymiany termostatu złamał kopułkę rozdzielacza.
Awaria termostatu - został założony nieodpowiedni wkład - to że pasuje nie oznacza że będzie działał.
Stuki w zawieszeniu - konieczna okazała się wymiana tulei w kilku wahaczach. 130 tyś na oryginalnym wielowahaczowym zawieszeniu to niezły wynik.
Mój brat w swoim mondeo robił zawieszenie średnio co 40 tyś.
Rok temu wymieniałem sprężyny z przodu. Jedna pękła po tym jak wjechałem w dziurę. Po naprawie samochód skrzypiał jak stary tapczan. Niedokręcili górnych mocowań amortyzatorów ponieważ uszkodzili gwint (w obu!!!).
Generalnie na opinię o Alfie wpływa fatalna kombinacja nowoczesnej skomplikowanej konstrukcji, zaniedbania serwisowego właścicieli oraz sportowego charakteru.
Auto które ma wysilone silniki, wielowahaczowe zawieszenie oraz rozbudowaną elektronikę musi być odpowiednio serwisowane w innym razie będzie się psuło.

U mnie w domu jest tak: gdy na "bezawaryjnego" Yarisa żony musimy wydać 1000 lub 2000 bo zepsuł się element dostępny tylko w ASO to znaczy, że tak trzeba.
Gdy ja wydaję na regularny serwis 1/4 tej sumy to słyszę, że znowu musisz coś naprawiać.

Generalnie życzę powodzenia w poszukiwaniu własnej belli
Pzdr
Vito

[radosuaf]

Alfy się psują - nie warto kupować...

[Pietia]

Alfy się psują - nie warto kupować...

Szkoda w ogóle czasu na szukanie!
Czemu Alfiści nie witają się na drodze?
Bo widzieli się rano w serwisie!

A tak na poważnie. Jaki egzemplarz kupisz i jak będziesz dbał, tak będziesz miał!

[Xanas]

Może nie jeździłem GTV ale mam 14 letnią 146. Poki co zawiodła mnie na drodze raz ale to z winy LPG. Wymieniłem tylko rozrząd, klocki z przewodami hamulcowymi i wszystkie płyny i nic się nie dzieje. No oprócz tego że coś mi puka chyba w kole przednim, ale nie mogę zlokalizować przyczyny.
Więc chyba można powiedzieć że Alfy są jak każdy inny samochód. Jak dbasz tak masz.

[KKrzysztof]

jak sie patrzy na rankingi awaryjności to alfa wypada paskudnie, ale jak się w nie zagłębi to wychodzi na to że większość usterek dotyczą oświetlenia itp. bzdur. dla mnie testy awaryjności to sa testy tak na prawdę serwisów.
I najważniejsze ostatnio w motorze pokazano że Alfy 156 nie kupowac bo się psuje i ma tam jedne z ostatnich miejsc ale w teście ADAC juz jej nie było, a chyba ADAC to taki wyznacznik bo oni ściągają samochody z drogi. Mi nie przeszkadza jak się przepali żarówka opadnie popielniczka ale jak by mi auto stanęło na drodze to je na żyletki przerobię oczywiście żarcik bo GTV jak nią jadę to mam znowu 20 lat a chyba o to chodzi