Jak w tytule muszę dostać się do nagrzewnicy aby ja zdiagnozować ,robił to już ktoś jakieś podpowiedzi,sugestie,jutro wymieniam chłodnice wiec miał bym jedno robotę
Jak w tytule muszę dostać się do nagrzewnicy aby ja zdiagnozować ,robił to już ktoś jakieś podpowiedzi,sugestie,jutro wymieniam chłodnice wiec miał bym jedno robotę
z tego co wiem, to nagrzewnica jest w środku pod deską, więc to nie będzie jedna robota chodnica i nagrzewnica. Do nagrzewnicy dostep jest od środka po rozebrainu deski...
kiedyś naprawiałem nagrzewnicę w Peugeocie 407 i trzeba było całą deske wyjąć poza samochód żeby się dobrać do niej... więć podejrzewam że w Alfie jest podobnie
A co konkretnie potrzebujesz zdiagnozować ?? Do wentylatora nagrzewnicy dostaniesz się od strony pasażera, do strony frontowej demontując konsolę środkową, natomiast do poważniejszej diagnozy - demontaż deski rozdzielczej i wykręcenie nagrzewnicy. Z tym drugim przewalona robota aby ją wyjąć, całe ręce miałem poharatane przy wymianie.
SORRY ze nie odpowiadałem,ale trochę przymarzłem,dziś skończyłem wymianę chłodnicy zajęło mi to 8h,a mech chciał 200zł,fakt ze nie mam kanału,i tak zaawansowanych kluczy to czysta przyjemność, jak zalewasz alfe i fundujesz jej nowa chłodnice,wracając do tematu moim zdaniem to trochę słabo grzeje mi w środku/albo mi się tak wydaje/jak ma ogrzewanie na opór a wentylator na zero ,po około 10 min troszku śmierdzi,wiec postanowiłem zajrzeć do nagrzewnicy,ale dziś już nie dałem rady,potrzebuje konkretnych wskazówek jak się do niej dostać aby zdiagnozować czy gdzieś nie cieknie, a zaczęło si od tego postu http://www.forum.alfaholicy.org/156/...hlodzacym.html
tak jest,korek na chłodnicy/pamiętam/plus jazda bez korka na zbiorniczku wyrównawczym,przy tym mrozie łapała 90 stopni ale spadało tak trochę poniżej,wcześniej temperatura łapała 90 potem spadała powiedzmy ok 70,potem znów na 90 i tak się utrzymywała ,oczywiście w korkach się podnosiła ale wentylator ja zbijał.Co w płynie był za syf to tragedia,jak myślisz ze ten syf to wina chłodnicy?
powiem tak jak rok temu,jakiś rok po zakupie wymieniałem termostat,wymieniałem płyn, to stary był czysty aż go szkoda było ale czego nie robi się dla alfy,aż do wczoraj normalnie tragedia,obstawiam na stara chłodnice i na nią zwalam winę,no a teraz jak na razie będę sprawdzał ilość płynu w zbiorniku jak nie to nagrzewnica,o najgorszym zapominam