Napisał
tomito
Chłopie, daj sobie z nią spokój. Widać gołym okiem, że raz "picowana", dwa po dzwonie jest, jak z resztą kolega wcześniej zauważył. 3000 EUR za AR 156 JTD z Belgii z przebiegiem 170 tys? Nie ma szans, musiał kupić:
1) uszkodzony egzemplarz;
2) cofnąć licznik;
3) w najgorszym wypadku punkt 1) oraz 2);
AR 156 JTD 105 KM 2000 r. 170 tys. z Belgii, od prywatnego sprzedawcy, zadbana, stan dobry - 4000 EUR. Podobna, tylko że z przebiegami od 220 tys do 275 tys - stan dobry 3100 - 3900 EUR, a gdzie zarobek handlarza w Polsce? Mało sobie marży nie liczą. Także musi coś być nie tak, nie ma innej opcji.