Witam,
Niedawno rozstałem się ze swoją GTV 2.0 TB ,oczywiście jak to zwykle bywa musiałem się jej pozbyć po dopieszczeniu i zamontowaniu nowego serca wraz z turbinką co ostatecznie rozwiązało jej bolączki i przywróciło brzmienie!, no coż takie życie... ;-)
Główną jej bolączką było jej serwisowanie w autoporcie, przed którym przestrzegam!, chyba że chcesz szybko zabić swoje AR ;-) ...w końcu trafiłem ,niestety już przy okazji wymiany silnika na gościa który ma serce dla AR - Claudio (Jasienica), przy którego pomocy auto odzyskało duszę jak i właściwe brzmienie...
...jakiś czas po rozstaniu się z GTV'ką nadażyła się okazja w postaci auta testowego Giulietta , byłem bardzo zainteresowany jej sprawdzeniem - bo słyszałem same pochlebstwa, i kwik zachwytu no i reklama mówiąca że to auto z tej samej materii co sny ;-) ...pomyślałem sobie - może coś w tym jest, a ja pojmuję istotę AR poprzez GTV ;-) ? ...no i dosiadłem Giuliettę w wersji 1750i (235PS) ! co brzmiało dość obiecująco... oczywiście była to wersja z max wyposażeniem , skóra, navi i wszystkie możliwe duperele dla tego modelu... Pierwsze wrażenie ? takie sobie - po włączeniu trybu sport na displaju pojawia się pasek doładowania i pasek mocy (procentowy) - jak dla mnie to podejrzana chała, mogli dać normalny wskaźnik doładowania albo wogóle to olać... auto niby jedzie dobrze, jest zrywne, ale nie doszukałem się tego czegoś co porywa. Jak dla mnie to coś tu nie gra, ani nie jest tak dynamiczna jak GTV (TB), ani nie posiada takiej trakcji... ani nawet nie wygląda w 1/10 tak dobrze jak GTV, w mojej ocenie design wnętrza jest jakiś niespójny, alu które łapie odciski palców... i ten idiotycznie umocowany dżojstik jak ze starego radia sony - tempomat ! niem jak można wpaść na takie jego usytuowanie ? - tutaj plus dla GTV. Gbyby Giulietta nie posiadała kilku ton elektroniki dla kontroli trakcji to podczas mojego testu owe sny wylądowałyby kilkukrotnie w rowie, czuć że buda nie chce się trzymać, ma inne plany niż kierowca - ale sprawę ratują wspomniane już systemy, które działają ;-). Poszukując owej mocy, dochodziłem do odcięcia, nie stwierdziwszy takowej ? ...w GTV'ce nie było potrzeby ciągnięcia do odcięcia by mieć właściwe wrażenia... hamulce - OK, przynajmniej nie zaobserwowałem problemu serva który drażni w GTV'ce ;-) ..ale to auto było nowe, a moja Gtv'ka miała 15 lat ;-)
Giulietta to po prostu budżetowe autko dla "starej baby", dla której te pare koni czy osłów to za dużo, szczególnie to widać po otwarciu maski - te szczeliny pomiędzy nadkolami i błotnikami, te niechlujnie poprowadzone wiązki - ...sen księgowego.
Podsumowując topowa Giulietta nie ma się wogóle do GTV'ki pomimo tak wykręconych parametrów na papierze, wiem że nie powinienem tego porównywać bo to dwa różne światy, i inne przeznaczenie aut... dla mnie to obciach w porównaniu do GTV przynajmniej w moim skromnym odczuciu. Więcej frajdy miałem jeżdżąc starym Punto GT pożyczonym od kolegi - bo ono ma to coś czego brakuje temu nowemu pojazdowi z AR. Daje po prostu frajdę ,przy okazji za dużo mniejsze pieniądze ;-) ...nie wspominając o GTV'ce.
...marketing, bajki i cuda z najbliższej parafii jak w autoporcie ;-) bo i tam usłyszycie podobne acz mniej wyrafinowane bajki ;-)
Wojtek