[Temat organizacyjny] wycieczka do itali - museo arese - co

[OO__V__OO]

co myslicie o zorganizowaniu wycieczki do muzeum alfa romeo w arese?
moznaby wyskoczyc na 3-4 dni na wakacje
koszty zamknelyby sie w okolicy 500zl /os
z pobytem 1-2 dni w mediolanie na kempingu w domkach 6 os lub namiotach dojazd opcja 1. autokarem, opcja 2. samochodami (ale chyba by sie nie oplacala tyle kilometrow - ale zrobic swojej belli fotke przed muzeum rzecz bezcenna
acha dodam ze na kempingu sa wszystie udogodnienia jest nawet basen

[Rigidigi]

Pomysł nie jest zły, ale jechać tyle km żeby tam posiedzieć jeden albo dwa dni to rzeczywiście trzeba mieć fantazję.

Mi wyjazd do Włoch chodzi już jakiś czas po głowie, ale jak jechać to już na jakiś dłuższy okres.

[OO__V__OO]

A CO TAM WSIADASZ W AUTOKAR PARE PIWEK I JESTES JUZ NA MIEJSCU

[Rigidigi]

Bilet autokarowy do Włoch i spowrotem kilka lat temu kosztował koło 500pln. Nie sądze żeby staniał. Więc np. jadąc w dwójkę samochodem zostanie jeszcze sporo na dobre włoskie żarcie :mrgreen:

[OO__V__OO]

jak ja jezdzilem ze 3 lata temu to placilem kolo 270 zl w obie str - kupujac bilety w 2 str placi sie mniej

[Tacka]

Pomysl spoko ale ja za 500 zl to nie dojade do wloch o powrocie nie mowiac i nie bylo by w tym nic zlego tylko moze fajnie byloby pojechac faktycznie na przynajmiej pare dni jednak

[WlodekzPoznania]

jak ja jezdzilem ze 3 lata temu to placilem kolo 270 zl w obie str - kupujac bilety w 2 str placi sie mniej

W ub. roku próbowałem namówić kogoś z IK@Ra na wypad do Włoch na 4 dni. I w końcu sam się wybrałem Nie wszyscy lubią robić 3000 km w kilka dni.

Ale w tym roku już dyskutowaliśmy jaka formuła byłaby najlepsza. I wychodzi na to, że 9 dni od soboty do niedzieli. 2-3 dni w jedną stronę (jechałyby też rodziny i klasyki), tyle na powrót i 3-5 na miejscu. Wstępnie padł termin na II poł. lipca. Sprawę będziemy dyskutować szerzej na tegorocznym zlocie. Do Arese i tak trzeba jechać w dzień roboczy, a sierpień w ogóle odpada. A nocować najlepiej nad Como. A jechać przez Passo Selvio-Sondrio, albo San Bernardino, a z wymiękającymi hamulcami/kolanami mogą tunelem na 1500 m npm.

[OO__V__OO]

ale co alfami? potworny koszt - jesli chodzi o paliwo a autobus... no coz browarek i do przodu
a z drogiej strony podjechac alfami pod museo rzecz bezcenna!!!
no i mozna odwiedzic jeszcze kilka innych polnocnych fabryk-muzeow samochodowych...

[Tiga]

Świetny pomysł! Jasna sprawa.ze większa frajda byłaby jechać osobiście swoją Alfą jednak koszt mnie przeraża... Dlatego odpada. Ale na wyjazd autokarem ja i moja dziewczyna na 100% bylibyśmy chętni.

Pozdrawiam

[WlodekzPoznania]

Świetny pomysł! Jasna sprawa.ze większa frajda byłaby jechać osobiście swoją Alfą jednak koszt mnie przeraża... Dlatego odpada. Ale na wyjazd autokarem ja i moja dziewczyna na 100% bylibyśmy chętni.

Pozdrawiam

Nie, no oczywiście rozumiem. Jednak mam chyba za stare kości by tłuc się autobusem Osobiście wole autostop z ekonomicznych środków lokomocji Pod namiotem lubię spać, ale przez Alpy to muszę siedzieć za kierownicą. Jakby dla kogoś był temat, to na pewno w maju na zlocie będziemy dyskutować.

Tiga, będziesz dziś pod Lechem? Ja się za pół godzinki stawię.