Cześć - no to w mojej Belli mam pierwsza awarie...
Mam taki problem, ktory wystepuje gdy NIE MA kluczyka w aucie. Julce nagle chce sie otwierac bagaznik i go zamykac. Auto jest w stanie otworzyc sobie same bagaznik nawet kiedy alarm jest uzbrojony.
Myslalem ze jest jakis problem z guzikiem w schowku, ale po jego demontażu problem nie zniknal..
Bagaznik nie otwiera sie tylko wtedy gdy kluczyk jest w stacyjce.
W momencie kiedy otworze bagaznik, a Julka sama od siebie go zamyka i otwiera to slychac takie "stukanie" w klapie i ruch "dyndzelka" od zamka.
Probowalem nawet zamykac z kluczyka bagaznik ale to nic nie daje.
Ktos ma jakies pomysly i sugestie?